Abu Dhabi Desert Challenge: Rafał Sonik i Kamil Wiśniewski w czołówce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Rafał Sonik i Kamil Wiśniewski
Materiały prasowe / Rafał Sonik i Kamil Wiśniewski
zdjęcie autora artykułu

Rafał Sonik wypełnił plan minimum i po prologu mógł wybrać sobie dogodną pozycję startową na pierwszy, niedzielny etap Abu Dhabi Desert Challenge. Kamilowi Wiśniewskiemu zabrakło szczęścia, które można przeliczyć na pół sekundy.

W tym artykule dowiesz się o:

Trasa prologu, odbywającego się na terenie Al Forsan International Sports Resort nie była wcale łatwa. - To był bardzo ciasny tor. Tylko wyjeżdżony ślad był suchy, a po bokach ziemia była mokra i bardzo miękka. Rano zrobiliśmy rekonesans i wiedzieliśmy, że trzeba będzie trzymać się właśnie wspomnianego śladu, by osiągnąć jak najlepszy czas - tłumaczył Rafał Sonik.

Na starcie pierwszej rundy Pucharu Świata stanęło ostatecznie czternastu z siedemnastu zgłoszonych quadowców. Co ciekawe do prologu zawodnicy ruszali parami, poruszając się alternatywnymi rozjazdami i traf sprawił, że dwóch polskich rajdowców zestawiono razem. Oba biało-czerwone quady wpadły na metę niemal równocześnie, ale to "niemal" miało ogromne znaczenie. Sześciokrotny zdobywca Pucharu Świata był o pół sekundy szybszy i to zagwarantowało mu 14. miejsce w łącznej klasyfikacji z motocyklistami. - Jutro wyruszę na trasę jako 30. zawodnik i to powinien być bardzo dobry punkt wyjścia do ataku na najwyższe pozycje. Kamil pojedzie piąty i to w zasadzie też nie jest zła sytuacja. Wciąż może powalczyć o czołówkę - zauważył krakowianin. Kamil Wiśniewski, mimo że zabrakło mu odrobiny szczęścia wcale nie kładzie po sobie uszu i z optymizmem czeka na niedzielne ściganie. - Jutro zaczyna się konkretna walka! W sumie mamy do pokonania około 500 km, z czego niemal 300 km to odcinek specjalny. Na pewno będzie gorąco, więc trzeba pilnować żeby się nie odwodnić.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka kibice Legii bardzo mnie zaskoczyli. Byłam w szoku

Pierwszy etap Abu Dhabi Desert Challenge rozpocznie się w niedzielę o 7:00 polskiego czasu. Kamil Wiśniewski wyjedzie na trasę o 7:12, a Rafał Sonik o 7:50. Zawodnicy startują w odstępach trzech minut. Wyniki prologu: 1. Fahad Al-Musallam (KUW) 1:49.2 2. Kees Koolen (NED)1:54.0 3. Alexis Hernandez (PER) 1:54.8 … 6. Rafał Sonik (POL) 1:57.8 9. Kamil Wiśniewski (POL) 1:58.4

Źródło artykułu: