Dakar 2017: bezsenna noc Mikko Hirvonena

PAP/EPA
PAP/EPA

Mikko Hirvonen ukończył odcinek maratoński na 4. miejscu i utrzymał 5. pozycję w klasyfikacji. Jednak zaledwie 8 kilometrów przed metą uderzył w kamień wyjeżdżając z koryta rzeki i wieczorem długo naprawiał swój samochód, gdy rywale mogli odpoczywać.

W tym artykule dowiesz się o:

Dakar opuścił La Paz, najwyżej położoną stolicę świata i skierował się na południe w stronę największego solniska na świecie Salar d'Uyuni. Poniedziałkowy odcinek został skrócony z powodu złej pogody, ale i tak pozostało sporo piaszczystych sekcji, które mogły spowodować duże różnice czasowe, także wśród faworytów. Był to odcinek maratoński, co oznacza, że zawodnicy nie mogli korzystać z pomocy mechaników po przybyciu na biwak.

Dzień w skrócie
Ricky Brabec już wcześniej bywał wysoko klasyfikowany, ale w poniedziałek miał swój dzień. Wygrany siódmy odcinek specjalny i drugie miejsce jego doświadczonego kolegi z zespołu Paulo Gonçalvesa to wielki sukces zespołu Hondy. Lider Sam Sunderland pojechał rozważnie - zajął trzecie miejsce i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji rajdu przed Pablo Quintanillą.

W kategorii quadów, Siergiej Kariakin odniósł swoje pierwsze zwycięstwo oesowe w tym roku i został nowym liderem, przed Francuzami Simonem Vitse i Axelem Dutrie.

Stephane Peterhansel wygrał swój drugi tegoroczny OS w kategorii samochodów, wyrównując osiągnięcie Sébastiena Loeba. Po raz kolejny okazał się minimalnie lepszy w pojedynku dwóch asów Peugeota, a różnica na mecie wyniosła zaledwie 48 sekund. Giniel de Villiers (Toyota) i Mikko Hirvonen (Mini) zajęli dwa kolejne miejsca, a Nani Roma był piąty i wyprzedził Cyrila Despres w klasyfikacji generalnej, wskakując na trzecie miejsce.

ZOBACZ WIDEO Dakar: pogoda nie rozpieszcza uczestników (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Dmitrij Sotnikow w Kamazie był najlepszy w kategorii ciężarówek, dzięki czemu awansował na drugą pozycję w klasyfikacji. To pierwsze zwycięstwo oesowe Rosjanina w tegorocznej edycji. Przewaga lidera Gerarda de Rooya stopniała do niewiele ponad dwóch minut.

Ciekawostka dnia
31-letni Todd Smith debiutuje w tym roku w Dakarze za kierownicą prywatnego motocykla KTM. Australijczyk nie oczekiwał sukcesów w swym pierwszym starcie, ale z odcinka na odcinek spisywał się coraz lepiej, a w poniedziałek osiągnął metę na rewelacyjnym siódmym miejscu! Bez wątpienia warto zwrócić na niego uwagę podczas kolejnych etapów po drodze do Buenos Aires.

Dramat dnia
Mikko Hirvonen ukończył odcinek maratoński na czwartym miejscu i utrzymał piątą pozycję w klasyfikacji. Jednak zaledwie 8 kilometrów przed metą uderzył w kamień wyjeżdżając z koryta rzeki i wieczorem długo naprawiał swój samochód, gdy rywale mogli odpoczywać. Kierowca Mini ukończył odcinek na obręczy koła i musiał skorzystać z pomocy kolegów z zespołu, którzy udostępnili mu części niezbędne do naprawy samochodu przed wyjazdem na trasę prowadzącą przez Salar d’Uyuni.

Liczba dnia
Sześć na sześć: sześciu zwycięzców na sześciu odcinkach specjalnych w kategorii motocykli w tegorocznym Dakarze. W czołówce jest nadal kilku kierowców, którzy wciąż czekają na swój pierwszy sukces etapowy, więc ta seria nie musi się szybko zakończyć…

Wypowiedź dnia
Stephane Peterhansel: Pozycja lidera oczywiście cieszy, ale różnice w czołówce są minimalne. To oznacza, że walka będzie ciekawa aż do mety i to jest najważniejsze.

Komentarze (0)