Rywalizację na inauguracyjnym odcinku szóstej rundy Pucharu Świata FIA Cross Country Rallies wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Drugi na mecie zameldował się Hiszpan Nani Roma, a trzeci czas przejazdu na trudnym technicznie OSie wykręcił Orlando Terranova. Załoga ORLEN Team mimo problemów z pompą paliwa dzisiejsze zawody zakończyła na dobrym dziesiątym miejscu
- Dziesiąte miejsce na ponad siedemdziesiąt załóg startujących w rajdzie, to bardzo dobra pozycja. Tegoroczna edycja Baja Aragon jest wyjątkowo mocno obsadzona, oprócz kierowców z czołówki Pucharu Świata w zawodach biorą udział lokalni zawodnicy, którzy doskonale znają ten teren i potrafią na krótkich odcinkach urwać kilka sekund. Po dzisiejszym odcinku jestem bardzo zadowolony, trasę przejechaliśmy równo utrzymując swoje tempo. Gdyby nie problemy techniczne wynik mógłby być lepszy - powiedział Marek Dąbrowski.
[ad=rectangle]
- Prolog był krótki, szybki i kręty, a trasa należała do bardzo niebezpiecznych. Przed nami jechał Nasser, który porozrzucał kamienie, co nie pomagało w płynnym pokonaniu odcinka. Na domiar złego przytrafiła nam się awaria pompy paliwa. Samochód zaczął przerywać i nie mogliśmy z niego wycisnąć tyle, ile chcieliśmy. W takich okolicznościach dziesiąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Zwłaszcza, że prawdziwe ściganie dopiero przed nami - dodał Jacek Czachor
W sobotę przed zawodnikami dwa odcinki specjalne o łącznej długości 457 kilometrów. Start pierwszego z nich przewidziany jest na godzinę 8:29, drugi rozpocznie się tuż przed południem ok. 11:49.
Dobra jazda ORLEN Team w Hiszpanii
[tag=12418]Marek Dąbrowski[/tag] i [tag=4175]Jacek Czachor[/tag] zameldowali się na mecie prologu Baja Aragon z 10. czasem. Otwierający rajd oes załoga ORLEN Team mimo problemów technicznych ukończyła z 21 sekundową stratą do lidera.
Źródło artykułu: