Zjednoczone Emiraty Arabskie to kraj zamożny, którego bogactwo jest widoczne w architekturze najważniejszych miast: Abu Zabi i Dubaju. Właśnie w otoczeniu luksusowych apartamentowców oraz w sąsiedztwie toru Formuły 1 i "kosmicznego" budynku Ferrari World odbył się prolog pierwszej rundy Pucharu Świata FIM. Zawodnicy mieli do pokonania specjalnie zbudowany z tej okazji, 2-kilmetrowy tor na nabrzeżu wyspy Yas.
Rafał Sonik pojechał pewnie i taktycznie. Zawodnik z najlepszym czasem prologu zawsze otwiera trasę kolejnego dnia, a to oznacza, że spoczywa na nim ciężar samodzielnej nawigacji w trudnym terenie, bez możliwości oparcia się w chwilach zwątpienia o ślad poprzednika. Kapitan Poland National Team uzyskał trzeci czas ustępując tylko Matyasowi Somfai z Węgier oraz miejscowemu "wyjadaczowi" Mohammedowi Abu-Issa z Kataru.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- To moje pierwsze kilometry oesów w nowym sezonie, dlatego zachowuję czujność i nie dociskam gazu na maksa. Dzisiaj była zaledwie rozgrzewka, bo prawdziwą pustynię i wydmy zobaczymy dopiero jutro - powiedział krakowianin.
W niedzielę zawodnicy pokonają 408 km, z czego nieco ponad 290 km stanowić będzie odcinek specjalny. Najszybsi motocykliści spodziewani są na mecie około 14:30 polskiego czasu.
Wyniki prologu:
1. Matyas Monfai (HUN) 2.14,56
2. Mohammed Abu-Issa (QAT) + 0.01,30
3. Rafał Sonik (POL) + 0.03,8