- Uderzenie było potężne, choć po samochodzie tego nie widać. Ma tylko lekko wgnieciony przód. Ja za to poczułem ogromny ból. Straciłem oddech na kilkadziesiąt sekund - powiedział Krzysztof Hołowczyc, który po kilkudniowym pobycie w szpitalu ma wrócić do Polski.
Zobacz wypadek "Hołka":
Już za rok.... :)
http://www.dakar.terenowo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=537:na-ywo-z-iii-etapu-dakar-2013-z-widokiem-na-ocean&catid=64:wiadomoci&Itemid=153