Prolog Dakaru dla 19-latka z Polski. Tuż za nim jego wujek

Hołowczyc w czołówce Dakaru. Udany prolog dla Polaka

Eryk Goczał przed rokiem przeszedł do historii, kiedy to w wieku zaledwie 18 lat wygrał Rajd Dakar w klasyfikacji lekkich pojazdów terenowych SSV. Nie dość, że kierowca Energylandia Rally Team dokonał tego w tak młodym wieku, to jeszcze będąc debiutantem.

Przed obecną edycją w tej kategorii doszło do zmian regulaminowych, w następstwie której rodzinny klan Energylandia Rally Team startuje w klasie Challenger. Nie zmieniło się jedno - zaledwie 19-letni Eryk nadal należy do najszybszych załóg w Dakarze. Udowodnił to już podczas zaledwie 27-kilometrowego prologu.

Najmłodszy z rodziny Goczałów wykorzystał piątkową "rozgrzewkę", by dobrze wyczuć swojego Taurusa. Wyznaczoną trasę pokonał w 17 minut i 34 sekund, co okazało się najlepszym rezultatem w klasie Challenger. Drugi był jego wujek Michał, który stracił do zwycięzcy prologu 20 sekund.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: "Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował"

Na dwunastym miejscu finiszował ojciec Eryka - Marek. Strata seniora rodu Goczałów do syna wyniosła 1 minutę i 8 sekund.

Prolog nie jest liczony do klasyfikacji generalnej Dakaru, ale decyduje o kolejności startowej na pierwszym etapie, który rozegrany zostanie w sobotę.

Rajd Dakar - Challenger - prolog - wyniki:

Czytaj także:
- Kluczowa osoba zostaje w Red Bullu. Trzyletni kontrakt podpisany
- Ksiądz pobłogosławił rajdówkę Hołowczyca. "Żebyśmy bezpiecznie dojechali do mety"