Organizatorzy 2. Kipard Rally przygotowali dwa oesy, które przejeżdżano po trzy razy. Wytyczono je na wąskich i krętych trasach znanych z Rajdu Dolnośląskiego, czyli rundy mistrzostw Polski. Kacper Wróblewski i Kuba Wróbel pokazali, że coraz lepiej rozumieją się ze Skodą Fabią R5. Duet ORLEN Team pojechał bardzo regularnie – na każdym oesie notowali trzeci czas i takie też miejsce zajęli w klasyfikacji zawodów.
– Dla mnie to był bardzo udany rajd, szczególnie biorąc pod uwagę konkurentów, z którymi się mierzyliśmy. Na każdym odcinku byliśmy w ścisłej czołówce. Nasza jazda była bardzo powtarzalna, a tempo stabilne. Choć rajd był krótki, to odcinki wysoko postawiły poprzeczkę, więc zdobyliśmy dużo doświadczenia. Cieszy mnie to, że coraz pewniej i lepiej czuję się za kierownicą Fabii R5. Wiem, że to przełoży się na wyniki w kolejnych startach. Mam nadzieję, że to nie był ostatni rajd w tym roku, ale obecnie nikt nie może przewidzieć czy coś jeszcze pojedziemy – mówił Kacper Wróblewski, kierowca ORLEN Team.
Miejsca na podium wywalczone we wszystkich trzech tegorocznych startach w MRF Tarmac Masters oznaczają, że Wróblewski i Wróbel są załogą, która w całym sezonie zgromadziła najwięcej punktów w klasie PRO – przeznaczonej dla zawodników dysponujących samochodami klasy R5. – Dla mnie to nagroda za cały rok wysiłku, która osładza nam ten trudny i pechowy sezon w RSMP – dodał Wróblewski.
– Po raz kolejny w MRF Tarmac Masters czekały na nas wspaniałe trasy i mocna konkurencja. Było co robić. Jesteśmy zadowoleni z naszej jazdy. Czasy, które osiągaliśmy, pozwalały nam kończyć odcinki bardzo blisko rywali. Wiem, że to dobry prognostyk na kolejny rok zaciętego ścigania – podsumował Kuba Wróbel, pilot Kacpra Wróblewskiego.