Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran wygrali w niedzielę trzy z sześciu prób, resztę kończąc na drugich miejscach. Efektem fantastycznej postawy była wygrana w drugim etapie Rajdu Cypru i dopisanie do tabeli sezonowej siedmiu punktów, które były do zdobycia. Determinacja i walka do samego końca pozwoliła Rajdowym Mistrzom Europy nie tylko utrzymać drugą pozycję w cyklu FIA ERC, ale również skutecznie zmniejszyć różnicę punktową do liderów.
- Wygrywaliśmy odcinki specjalne i w zasadzie cała niedziela Rajdu Cypru należała do zespołu LOTOS Rally Team. Kolejny raz udowadniamy, że nigdy się nie poddajemy, choć nie jest to łatwe po trudnościach. Nasser jechał bardzo dobrze i dużo mogłem się od niego nauczyć. Zawsze jestem wdzięczny takim zawodnikom i choć robią to nieświadomie, jest to dla mnie duża lekcja, gdy ścigam się z tak doświadczonymi i szybkimi kierowcami. Wywozimy siedem punktów i jestem dumny z pracy członków zespołu, bo dali z siebie wszystko. Zmniejszamy różnicę punktową do lidera i jesteśmy gotowi do walki w Rzeszowie - powiedział "Kajto".
Liderem Rajdowych Mistrzostw Europy pozostaje Bruno Magalhaes, który po wypadku nie dotarł do mety zawodów na Cyprze. Portugalczyk ma w dorobku 93 punkty i jego przewaga nad Kajetanowiczem wynosi już tylko 14 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Nigdy nie byłem w tak dobrej formie fizycznej