Sebastien Ogier po raz trzeci mistrzem świata!

Załoga Sebastien Ogier i Julien Ingrassia nie mieli sobie równych podczas ostatniego dnia zmagań w Rajdzie Australii. Francuz wygrał wszystkie pięć odcinków specjalnych, które były do przejechania w niedzielę. Tym samym oprócz zwycięstwa w kolejnej rundzie WRC, zapewnił sobie także trzeci mistrzowski tytuł w swojej karierze. W Australii również Volkswagen ponownie został najlepszym producentem WRC.

Jeszcze przed startem pierwszego niedzielnego OS, przewaga Ogiera nad resztą stawki były minimalna. Francuz miał jedynie przewagę 0,3 sekundy nad Krisem Meeke. Jednak 13. odcinek specjalny był popisowy dla tegorocznego mistrza świata, który był najszybszy na 21-kilometrowej próbie. Drugi Jari-Matti Latvala stracił 2,5 sekundy i zdołał wskoczyć na drugie miejsce w "generalce", bowiem dopiero czwarty był Meeke.

Na kolejnych dwóch oesach Francuz wyrobił sobie dodatkową przewagę, odpowiednio 1,0 sekundy na 14. próbie i 1,2 sekundy na kolejnej. Kulminacyjny był odcinek 16. na którym Latvala był trzeci, a jego strata do lidera wzrosła do 11,1 sekundy. Power Stage okazał się również najlepszy dla Sebastienia Ogiera, który zgarnął dodatkowe trzy punkty do klasyfikacji. Ostatecznie Francuz wygrał cały rajd z przewagą 12,3 sekundy nad kolegą z Volkswagena. Do końca o podium walczyli także Kris Meeke oraz Andreas Mikkelsen, jednak to brytyjski kierowca mógł się cieszyć z trzeciego miejsca na koniec imprezy.

- Za nami cudowny sezon, chyba najlepszy w całej mojej karierze. Zwycięstwo ma olbrzymie znaczenie, bo to wymagający rajd, jeśli chodzi o otwieranie listy startowej. Wydawało się, że będzie to niemożliwe, a obroniłem tytuł w perfekcyjnym stylu - powiedział na mecie Sebastien Ogier, który w tym sezonie wygrał 7 rajdów.

Kolejną rundą będzie Rajd Korsyki, który odbędzie się w dniach 1-4 października. Wystąpi w nim już Robert Kubica z Maciejem Szczepaniakiem.

Klasyfikacja generalna Rajdu Australii: