Rajd Monte Carlo będzie debiutem Roberta Kubicy w barwach M-Sportu w mistrzostwach świata. Szeregi brytyjskiego zespołu po zakończeniu poprzedniego sezonu opuścił ubiegłoroczny wicemistrz Thierry Neuville, który przeniósł się do fabrycznego zespołu Hyundaia. Zdaniem Malcolma Wilsona postawa prezentowana przez Belga w poprzednim roku przypomina do złudzenia determinację z jaką do nowego wyzwania podchodzi Robert Kubica.
- W dzisiejszych czasach, by znaleźć się na szczycie musisz być maksymalnie skoncentrowany i oddany temu co robisz oraz gotowy korzystać z nowych technologii, które pomagają w osiągnięciu zamierzonych celów - twierdzi szef M-Sportu.
- W poprzednim sezonie Thierry (Neuville) reprezentował taką właśnie postawę - w życiu nie było dla niego nic istotniejszego jak dążenie do zdobycia tytułu mistrza świata. Z tego, co widziałem do tej pory obserwując postawę Roberta, to ma on bardzo podobne podejście, który przeniósł na rajdy z Formuły 1 - dodał.
Wilson zdradził również, że Kubica podobnie jak Neuville bardzo szybko znalazł dobry kontakt z większością pracowników zespołu.
- Thierry był fantastyczny, jeśli chodzi o współpracę z zespołem, a z tego co zaobserwowałem Robert zrobił nawet krok dalej na tej płaszczyźnie. Niedawno spędziliśmy dwie noce w warsztacie nad przebudowaną jego hamulca ręcznego i Robert był cały czas wspólnie z inżynierami i technikami aż do godziny 23. Takiego kogoś potrzebuje każda ekipa - powiedział Wilson.
Tylko prosilbym zebys zaczal sezon powoli, rozkrecajac sie z os'u na os.