Zabytkowy Wartburg do wygrania w polskim rajdzie. Szalony pomysł organizatorów

Materiały prasowe / Na zdjęciu: w Rajdzie Koguta do wygrania jest Wartburg
Materiały prasowe / Na zdjęciu: w Rajdzie Koguta do wygrania jest Wartburg

Już 8 czerwca po raz siódmy wystartuje Charytatywny Rajd Koguta. To nietypowa impreza - pomyślana głównie o fanach pojazdów wyprodukowanych w tzw. bloku wschodnim. Na jej zwycięzcę czeka... Wartburg, produkowany niegdyś w NRD.

W tym roku uczestnicy Rajdu Koguta mają do przejechania prawie 600-kilometrową trasę w szczytnym celu. Trasa z Oławy do Stegny to wspaniała przygoda dla całej rodziny i pomoc potrzebującym dzieciom. Startujący miłośnicy youngtimerów będą mogli wygrać kultowego Wartburga.

Rajd Koguta wystartuje z Oławy 8 czerwca i potrwa łącznie trzy dni - do 10 czerwca. W tym roku trasa ma blisko 600 km i przebiegać będzie przez Poznań, Piłę, Chojnice i Tczew. Impreza zakończy się nad morzem - w Stegnie na Mierzei Wiślanej - gdzie czekać będzie masa atrakcji dla uczestników i licytacji na rzecz potrzebujących. Rejestracja uczestników trwa do 21 maja na stronie organizatora.

Rajd Koguta w zeszłym roku zebrał prawie 1 mln zł

Założenie jest proste - w Rajdzie Koguta brać mogą udział pojazdy wyprodukowane w Polsce lub tzw. bloku wschodnim, które mają minimum 20 lat oraz wszelkie inne pojazdy (ciągniki, motocykle, rowery itp.) wyprodukowane do roku 1994. Wszystko po to, by poprzez wspólną zabawę zrobić coś dobrego. Każda załoga w rajdzie wnosi opłatę, której kwota zależy od tego, jakim pojazdem startuje. Wpisowe w całości przekazywane jest na cele charytatywne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi

- Rajd Koguta to przede wszystkim ludzie! Pełni pasji miłośnicy zabytkowej motoryzacji z ogromnym sercem. Nasza impreza nie jest wyścigiem, lecz szansą na przeżycie wspaniałej przygody z całą rodziną. Łączy przyjemne z pożytecznym: świetną zabawę z pomaganiem innym. W zeszłym roku przekazaliśmy na cele charytatywne prawie milion złotych - mówi Tomasz Jurczak, pomysłodawca i organizator Rajdu Koguta.

W tym roku padną kolejne rekordy. Przede wszystkim pod względem liczby uczestników, bo już na miesiąc przed końcem zapisów organizatorzy mają ponad 1200 zgłoszonych ekip, czyli więcej niż załóg startujących rok temu. W poprzednich edycjach zebrane pieniądze przeznaczone były na wsparcie osób i organizacji charytatywnych z powiatu oławskiego.

W tym roku organizatorzy zdecydowali, że połowa pieniędzy przekazana będzie na pomoc 250 potrzebującym dzieciom z całej Polski. Ich lista powstaje na podstawie zgłoszeń załóg biorących udział w rajdzie. Dzięki zebranej kwocie mamy szansę odmienić życie wielu potrzebujących ludzi.

Rekord Polski w Poznaniu i Wartburg do wygrania

Jak co roku, na trasie Rajdu Koguta na uczestników czekać będzie szereg zadań do wykonania oraz wydarzeń. Nie zabraknie również konkursów i ciekawych nagród. Pierwsze atrakcje, przygotowane wspólnie z obchodzącym właśnie stulecie istnienia Automobilklubem Wielkopolskim, zaplanowano na 8 czerwca w Poznaniu. Zadaniem do wykonania dla wszystkich ekip będzie przejazd po wyścigowym Torze Poznań. W ten sposób biorący udział w rajdzie podejmą próbę ustanowienia rekordu Polski w największej liczbie pojazdów na torze.

Uczestnicy rajdu wezmą również udział w konkursie, w którym do wygrania jest Wartburg z 1990 r. Każdy będzie mógł zapoznać się z tym autem, ponieważ oprócz tego, że jest nagrodą, weźmie też udział w rajdzie. Wystartuje nim ekipa z Poleasingowe.pl - firmy, która kultowe auto z czasów NRD znalazła pod Berlinem i przygotowała je do tej niezwykle ważnej wyprawy.

Rajd Koguta co roku przyciąga nietypowe samochody
Rajd Koguta co roku przyciąga nietypowe samochody

- W tym roku znów wspieramy szczytny cel Rajdu Koguta i postanowiliśmy zaangażować się w to na całego. Nie tylko wystawiamy własną załogę, która pokona trasę rajdu wyjątkowym autem. Po zakończeniu imprezy naszym Wartburgiem odjedzie nowy właściciel, którego wyłonimy w konkursie spośród uczestników - mówi Artur Kopania, prezes Poleasingowe.pl i kapitan ekipy rajdowej.

- Samochód będzie przez nas przygotowany w najlepszy możliwy sposób. Wykonamy niezbędne naprawy mechaniczne, jak i blacharsko-lakiernicze, więc Wartburg na pewno jeszcze długo posłuży zwycięzcy - dodaje Kopania.

Finał rajdu na plaży. Licytacja Passata i koncert Video

Wiele atrakcji, nie tylko dla załóg, ale też widzów i turystów, czeka na mecie Rajdu Koguta. 10 czerwca na plaży w Stegnie zaplanowano uroczysty finał z udziałem władz gminy Stegna i sponsorów. Będzie wręczenie nagród i dyplomów dla drużyn Rajdu Koguta oraz konkursy dla publiczności. Wieczorem na koncercie wystąpi zespół Video.

Na scenie głównej zaplanowana jest licytacja jeszcze jednego wyjątkowego samochodu, który również weźmie udział w rajdzie - Volkswagena Passata z 1994 r. Auto przekazane zostało przez platformę aukcyjną Bidcar.pl, której ekipa również pojedzie w Rajdzie Koguta.

Cała kwota z licytacji samochodu powiększy pulę pieniędzy, która przekazana będzie na cele charytatywne. Co ważne, w licytacji udział mogą wziąć nie tylko uczestnicy rajdu, ale każdy chętny, który będzie 10 czerwca na plaży w Stegnie.

- Zapraszamy nie tylko właścicieli pełnoletnich samochodów do udziału w Rajdzie Koguta, ale również wszystkich miłośników klasyków do kibicowania na jego trasie. Widok ponad tysiąca young i oldtimerów robi niesamowite wrażenie. Prawdopodobnie jest to najliczniejsza taka impreza w Europie - zachęca Tomasz Jurczak.

Czytaj także:
Rosja ma swój własny świat. Oto dowód
Pełna zgoda ws. odwołania wyścigu. Zespoły poparły decyzję F1

Komentarze (0)