Żądza rewanżu paliwem na nowy sezon. Kompendium PGNiG Superligi: NMC Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po ćwierćfinałowej porażce z Gwardią Opole aż kipieli ze złości, cały rewelacyjny sezon zaprzepaścili nieudanym dwumeczem. Podrażnieni szczypiorniści NMC Górnika Zabrze nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż miejsce w czołowej czwórce.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Cały sezon w diabli wzięli

To nie tak miało wyglądać. Nowy trener Rastislav Trtik rozstawił wszystkich po swojemu, wprowadził zmiany w obronie, może nie jakieś spektakularne, bo wysuniętą obroną gra cała Europa, ale w Polsce to raczej rzadkość. Czech trafił w dziesiątkę, Górnicy odprawiali kolejnych rywali, nawet Azoty Puławy i Orlen Wisłę Płock (w Pucharze Polski). Stali się murowanymi kandydatami do półfinału, a Trtik pewniakiem do nagrody trenera roku.

Jak przyszło do spotkań o większą stawkę, to zabrzanie od razu wyrżnęli na pierwszej przeszkodzie. Złożył się na to niekorzystny zbieg okoliczności - po kontuzjach Mateusza Korneckiego i Martina Galii między słupki wszedł siedzący głównie na trybunach Przemysław Witkowski, Gwardia natomiast zagrała znakomite spotkania i zasłużenie awansowała. Górnicy długo nie potrafili przełknąć goryczy porażki, przecież w rundzie zasadniczej odstawili rywali na kilkanaście punktów. Zdecydowała słabszy okres, właściwie jedyny w poprzednich rozgrywkach.

Powtórka w ogóle nie wchodzi w rachubę. Skład tylko nieznacznie zmieniony, cel zatem ten sam: czołowa czwórka, pierwsza od czterech lat.

Rok założenia: 1947 (jako Pogoń Zabrze)

Barwy: biało-niebiesko-czerwone

Hala: Hala Widowiskowo-Sportowa "Pogoń" Zabrze ul. Wolności 406 (1000 miejsc)

Największe sukcesy: mistrzostwo Polski (1989, 1990), wicemistrzostwo Polski (1976), brąz mistrzostw Polski (1967, 2014)

Ostatnie sezony:

SezonLigaMiejscePuchar Polski
2013/14PGNiG Superligabrąz1/8 finału
2014/15PGNiG Superliga5.3. miejsce
2015/16PGNiG Superliga5.3. miejsce
2016/17PGNiG Superliga1/4 finału1/16 finału
2017/18PGNiG Superliga1/4 finału1/2 finału
2
/ 6
Szymon Sićko jeszcze poczeka na ligowy debiut w Górniku
Szymon Sićko jeszcze poczeka na ligowy debiut w Górniku

Zmiany kadrowe

W Zabrzu wiele nie zmieniono, bo tak naprawdę nie było ku temu podstaw. Odeszli gracze drugoplanowi, przyszli gotowi na poważne granie Szymon Sićko i Hubert Kornecki oraz obiecujący wychowanek Truso Elbląg, obrotowy Damian Pawelec.

Sićko trafił do Zabrza na dwuletnie wypożyczenie z VIVE Kielce. Przed rokiem, od razu po podpisaniu umowy, dostał bilet do niemieckiego Huettenberg. Bundesliga brutalnie go jednak zweryfikowała, skończyło się ledwie na kilku meczach. W Górniku nie dostanie miejsca za darmo, konkurują z nim Aleksander Tatarincew, Michał Adamuszek, Łukasz Gogola i Kornecki. Na razie jednak będzie głównie obserwatorem, w okresie przygotowawczym złamał rękę i dochodzi do sprawności.

Pecha (który to już raz?) miał także Kornecki. Na pierwszym treningu w Górniku uszkodził śródstopie i pauzował cały okres przygotowawczy. Niedawny debiutant w kadrze przyciąga nieszczęścia - przed rokiem poważna kontuzja barku zabrała mu pół sezonu, a raptem kilka tygodni po powrocie leczył kolejną dolegliwość. Jeśli upora się z pechem, to będzie realnym wzmocnieniem.

O pozycję numer trzy w bramce powalczą młody Paweł Kazimier i znany z Superligi Sebastian Zapora. Na czas rehabilitacji kolana Martina Galii nawet o rolę zmiennika Mateusza Korneckiego.

Prezes Bogdan Kmiecik idzie powoli śladem VIVE i myśli kilka lat w przód, więc temat wygasających kontraktów liderów nie istniał. Mieszanka rutyny i młodzieńczego polotu powinna dać równie dobry efekt jak kilka miesięcy temu. W Zabrzu woleliby jednak zdecydowanie inny finał.

Przyszli:

Szymon Sićko (LR, PGE VIVE Kielce) Hubert Kornecki (LR, Wybrzeże Gdańsk) Damian Pawelec (O, SMS ZPRP Gdańsk)

Odeszli:

Przemysław Witkowski (B, Wybrzeże Gdańsk) Maciej Tokaj (ŚR, Zagłębie Lubin) Filip Fąfara (ŚR, KPR Legionowo) Lukas Francik (LS, TSG Soflingen - Niemcy) Tomasz Łukawski (LS, Grunwald Ruda Śląska)

Wyjaśnienie skrótów: B - bramkarz, LS - lewoskrzydłowy, LR - lewy rozgrywający, ŚR - środkowy rozgrywający, PR - prawy rozgrywający, PS - prawoskrzydłowy, K - kołowy, T - trener

3
/ 6

Trener: Rastislav Trtik 

Data urodzenia: 3 czerwca 1961 Poprzednie kluby: Banik Karwina, Frydek-Mistek, MT Melsungen, reprezentacja Czech, Tatran Preszów, Banik OKD Karwina, HC Empor Rostock, Tatran Preszów W klubie od: lipca 2017

Czech z imponującym CV (jak na nasze warunki) błyskawicznie zdobył sympatię polskich kibiców. Konkretny, bezkompromisowy, lubi rządzić twardą ręką. Jego przemowy podczas przerw wyrywały zawodników z butów. Pochodzi z przygranicznej Karwiny, zatem nie musiał nawet specjalnie przyswajać języka i od razu złapał kontakt z zespołem, zawodnicy nie szczędzili mu komplementów. Zmodyfikował obronę, odrodził Rafała Glińskiego, wycisnął jeszcze więcej z Iso Sluijtersa. Górnicy zakończyli swój zwycięski marsz w ćwierćfinale i Trtik długo nie mógł jeszcze znieść porażki, jego zdaniem, zupełnie niesprawiedliwej. Może rozdrażnienie przekuje w sportową złość i szczególnie natchnie zawodników na nowy sezon.

Dyrektor sportowy: Franciszek Michór

4
/ 6

Gwiazda: Iso Sluijters 

Data urodzenia: 24.07.1990 Pozycja: prawy rozgrywający Poprzednie kluby: Pais Groep, BM Alcobendas, HC Erlangen, SDC San Antonio, Limburg Lions, Elverum Handball, TV Emsdetten

Holender, zanim zawitał do Zabrza, zjechał pół Europy. Jako 20-latek wyjechał z ojczyzny, gdzie nie miał wielkich perspektyw i pobierał nauki w lidze hiszpańskiej. W karierze nie trafiał do przypadkowych zespołów - grał w San Antonio, Erlangen, z Elverum dwa razy wywalczył mistrzostwo Norwegii, spędził dwa sezony na zapleczu Bundesligi w Emsdetten. Zawodnicy z taką przeszłością raczej rzadko trafiają do drużyn spoza czołowej trójki w kraju. Górnik miał nosa, bo Sluijters właściwie momentalnie wpasował się w siódemkę i rozegra trzeci sezon w Polsce. W poprzednim rzucił 126 bramek w Superlidze. Ciekawe, jak postępy w nauce języka, bo na początku pobytu twierdził, że bardzo chce poznać przynajmniej podstawy.

5
/ 6

Warto zwrócić uwagę na: Łukasz Gogola  Data urodzenia: 13.12.1997 Pozycja: lewy rozgrywający Poprzednie kluby: Olimpia MEDEX Piekary Śląskie

Na jednym ze sparingów wypatrzył go prezes Kmiecik i od razu zaproponował kontrakt. Przez pierwszy sezon młokos z Piekar Śląskich miał terminować przy starszych kolegach. Los chciał, że musiał zastępować rekonwalescentów. Odnalazł się w siódemce, dawał dużo jakości także na środku, co szczególnie pamiętają Nafciarze z Płocka. Gogola wręcz ośmieszył rywali w ćwierćfinale Pucharu Polski, zapakował ważne bramki w końcówce i zapewnił sensacyjne zwycięstwo. Debiutanckie rozgrywki zakończył z 67 bramkami na koncie i pierwszym powołaniem do kadry B. Trener Trtik wierzy w jego potencjał, dostrzegł w nim smykałkę do prowadzenia gry. Gogola i Rafał Gliński będą obsadzać zabrzański środek.

6
/ 6

Kadra na sezon 2018/19: 

ZawodnikKrajData ur.Wzrost/WagaPozycja
Martin GaliaCzechy12.04.1979189 cm / 90 kgbramkarz
Mateusz KorneckiPolska05.06.1994194 cm / 94 kgbramkarz
Paweł KazimierPolska25.12.1998192 cm / 89 kgbramkarz
Sebastian ZaporaPolska15.06.1988197 cm / 104 kgbramkarz
Michał AdamuszekPolska29.04.1986192 cm / 103 kgrozgrywający
Łukasz GogolaPolska12.01.1998192 cm / 90 kgrozgrywający
Aleksandr TatarincewRosja03.01.1991208 cm / 108 kgrozgrywający
Rafał GlińskiPolska29.12.1982183 cm / 95 kgrozgrywający
Iso SluijtersHolandia24.07.1990192 cm / 95 kgrozgrywający
Hubert KorneckiPolska05.04.1993193 cm / 97 kgrozgrywający
Ignacy BąkPolska11.08.1995195 cm / 98 kgrozgrywający
Szymon SićkoPolska20.08.1997200 cm / 110 kgrozgrywający
Jan CzuwaraPolska18.10.1995184 cm / 95 kgskrzydłowy
Bartłomiej TomczakPolska07.09.1985186 cm / 86 kgskrzydłowy
Patryk GluchPolska11.02.1999189 cm / 80 kgskrzydłowy
Aleksandr BuszkowBiałoruś11.08.1982190 cm / 86 kgskrzydłowy
Marek DaćkoPolska29.03.1991198 cm / 100 kgobrotowy
Jurij GromykoBiałoruś07.01.1984189 cm / 113 kgobrotowy
Damian PawelecPolska12.02.1999202 cm / 102 kgobrotowy

ZOBACZ WIDEO Rhein-Neckar Löwen z pierwszym trofeum w sezonie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)