Nadzieja polskiego szczypiorniaka w najlepszej siódemce 7. kolejki Ligi Mistrzów wg WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adam Morawski znalazł się w najlepszej siódemce 7. kolejki Ligi Mistrzów, wybranej przez portal WP SportoweFakty. W gronie wyróżnionych nie brakuje gwiazd szczypiorniaka.

1
/ 8

Wielki talent pokazał się całej Europie. Gracze Kadetten Schaffhausen nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w Płocku. Głównie dzięki Morawskiemu. To był "Loczek show". 22-latek powstrzymywał nie byle kogo, bo Gabora Csaszara i Lukę Marosa, bombardierów, którzy dawali się we znaki nawet europejskiej czołówce. Po niektórych interwencjach płocczanina kibice łapali się za głowę. Chociażby w sytuacji, gdy najpierw wygrał rywalizację sam na sam z rywalem, a po chwili niemal na leżąco powstrzymał dobitkę. Mecz z mistrzami Szwajcarii zakończył z 48 proc. skuteczności (10 obron).

2
/ 8

Niemal co kolejkę Niemiec ma pewne miejsce w najlepszej siódemce. Od czasu transferu do Paryża Gensheimerowi właściwie nie przytrafił się słabszy występ. W hicie Ligi Mistrzów z Veszprem skrzydłowy na pięć sekund przed końcem zadał decydujący cios. Wcześniej siedem razy skierował piłkę do bramki mistrzów Węgier. Po siedmiu kolejkach w klasyfikacji strzelców Niemiec ustępuje tylko rewelacyjnemu Magnusowi Grubb Bramingowi z Holstebro.

3
/ 8

Lewy rozgrywający: Joan Canellas (Vardar Skopje)

Hiszpan zmagał się z co najmniej solidną obroną Rhein-Neckar Loewen (Pekeler, Guardiola). Defensorzy Lwów stanowili jednak tylko tło. 10 bramek w 13 próbach, jedna ładniejsza od drugiej. Gdy rozgrywający Vardaru rozpędził się na dobre, nawet taki specjalista jak Mikael Appelgren był bezradny. Razem z Luką Cindriciem zdemolował Rhein-Neckar Loewen w hicie grupy B. Canellas zaczyna udowadniać, że jego transfer do Skopje był dobrą decyzją miejscowych działaczy.

4
/ 8

Środkowy rozgrywający: Lasse Andersson (FC Barcelona Lassa)

Po transferze do Barcelony młody Duńczyk nieco przygasł. Kilka razy pokazał swój niebagatelny potencjał, ale nie brakowało nierównych występów i serii pomyłek. Z rodakami z Silkeborga Andersson zachwycał. Choć Duma Katalonii fatalnie zaczęła mecz i w drugiej połowie musiała gonić wynik, to Duńczyk nie schodził poniżej przyzwoitego poziomu. Popisem rozgrywającego było ostatnie 20 minut. 22-latek ostrzeliwał bramkę Soerena Rasmussena i przeważnie wychodził z tej rywalizacji zwycięsko. Zawodnik Barcelony kilka razy "ściągnął pajęczynę" z narożnika bramki Bjerringbro.

5
/ 8

Prawy rozgrywający: Christian Zeitz (THW Kiel)

Jeden z najlepszych z kilończyków w meczu z Flensburgiem i jedyny zawodnik z pola, który zagrał na swoim poziomie. Zebry dostały bowiem bolesną lekcję handballa (22:30). Weteran, nominalnie trzeci rozgrywający, przyćmił swoich kolegów z drugiej linii. Zaczął znakomicie od efektownych bramek i dograń do partnerów. Potem było nieco gorzej, ale nadal utrzymywał formę rzutową. Na jego tle bardzo słabo wypadli Marko Vujin i Steffen Weinhold. Wobec kryzysu kolegów 36-letnia legenda THW być może będzie w najbliższych dniach pierwszym wyborem Alfreda Gislasona.

6
/ 8

Prawoskrzydłowy: Albert Rocas (Naturhouse La Rioja)

Jeszcze kilka lat temu miał pewne miejsce w hiszpańskiej kadrze. Wywalczył z kolegami dwa mistrzostwa świata, a na niwie klubowej nieźle wiodło mu się w barwach Barcelony. Z czasem na jego drodze pojawiły się kontuzje. Opuścił mistrzostwa Europy 2016, w trakcie sezonu także zmagał się z urazem. Na wielki comeback skrzydłowego hiszpańscy kibice czekali do listopada. Jego Naturhouse La Rioja przegrał z Czechowskimi Niedźwiedziami, ale Rocas zachwycił. Rzucił 11 bramek, w tym osiem z prawego skrzydła.

7
/ 8

Francuzi walczą o zwycięstwo w grupie C Ligi Mistrzów. W drodze do realizacji celu Montpellier, z wydatnym udziałem Fabregasa, pokonało 28:24 Tatran Preszow. Reprezentant Francji był nieuchwytny na kole. Trafił sześć razy w sześciu rzutach, a naprzeciwko miał Igora Czuprynę, będącego od początku sezonu w świetnej formie. 21-latek zaliczył najlepszy występ w Lidze Mistrzów.

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

Bramkarz: Gonzalo Perez de Vargas (FC Barcelona LassaLewoskrzydłowy: Hampus Wanne (SG Flensburg-HandewittLewy rozgrywający: Filip Kuzmanowski (Metalurg Skopje) Środkowy rozgrywający: Luka Cindrić (Vardar Skopje) Prawy rozgrywający: Kirył Łazarow (FC Barcelona Lassa) Prawoskrzydłowy: Artem Kozakiewicz (HC Motor Zaporoże) Obrotowy: Bence Banhidi (MOL-Pick Szeged)

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (21)
avatar
uły uły
22.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież o ewentualnej rezygnacji przez ww. zawodników była mowa jeszcze przed Igrzyskami. Bezpośrednio po Igrzyskach nie podali swoich decyzji do publicznej wiadomości tylko odwlekli w czasie.  
avatar
Jasna Strona MOCY
22.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Kwiecień - turniej kwalifikacyjny IO koniec kwietnia - Finał PP maj - Finały MP koniec maja - FF Kolonia koniec czerwca - lipiec - zgrupowanie przed IO 2016 lipiec - mecze kontrolne przed IO 20 Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
22.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W Płocku planują już "najazd na Kielce". A ja wam płocczaki mówię, zastanówcie się jeszcze raz, środek tygodnia, drogi solą nie posypane, lepiej zostać w domu i mecz obejrzeć w telewizji, tak j Czytaj całość
avatar
Petrochemia
21.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Brawo Loczek, potrzebna mu regularności właśnie na poziomie ligi mistrzów. A co do Panów z Kielc, niech robią co chcą. Zresztą wcale mnie to nie dziwi, Vive zrobiło się mokro po ostatnich wpadk Czytaj całość
avatar
Wiślak
21.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to Lijek powiedział wyraźnie,że z innym trenerem tym bardziej nie będzie grał. "Ciekawe" podejście reprezentanta Polski.