Siódemka 6. kolejki Superligi Mężczyzn

Orlen..to rozumiem..:) Choć w żaden sposób nie umniejszam roli jaką odegrali w tym meczu Szpera , Kostrzewa i Lipka..:). Tylko mam wrażenie , że w paru poprzednich meczach np Kostrzewa też nie grał gorzej. A w ogóle nawiązując do drugiego wątku dyskusji tutaj to jest kadra Wenty/Bieglera.. mam nadzieje , że nowy szkoleniowiec po prostu będzie mocniej wprowadzał takich zawodników jak z dzisiejszego zestawienia do kadry. W końcu ktoś w tej kadrze w 2016 roku musi wybiec na parkiet..:), a to już tylko 3 lata ..

na arenie międzynarodowej. Tych trenerów celowo się pomija. Nie było żadnej czarnej dziury.

leżał na ziemi podniósł sie ogarnął i wybronił dobitkę a poza tym gdzie jest Przemek Krajewski?Wogóle dla mnie to paranoja...

przynajmniej w mojej ocenie. Żadnej innej reprezentacji poza Chorwacją i Danią ta sztuka się nie udała. Fajnie, że jeździ po Polsce i ogląda zawodników, ale najważniejsze żeby zespół grał dobrze i wygrywał. Jeśli o mnie chodzi to nie interesuje mnie to co robi trener i jak dochodzi do swoich wyników. Ważne, żeby zespół cały czas trzymał określony poziom i nie wypadł z tej europejskiej czołówki (około 10 zespołów) w której cały czas jesteśmy. Dla mnie liczą się efekty pracy a nie metody pracy. Mam nadzieję, że za rok czy dwa jak spotkamy się z Danią czy Serbią to wciąż będziemy grali jak równy z równym tak jak to było dotychczas.

superligowych zespołów by znać na bieżąco dyspozycję najlepszych zawodników. Ma zamiar integrować kadrę A i B. Same plusy i wielkie oklaski! Postawcie sobie teraz metody prowadzenia kadry przez Bogdana Wentę. Brak czasu na wyjazdy na mecze innych drużyn niż Vive, ocena zawodników polskich przez pryzmat ich występów przeciwko Vive, opieranie kadry na swoich zawodnikach itp itd. Można by wymieniać dalej i wyjdzie nam dlaczego od kilku lat pikujemy w dół z wynikami (w obliczy starzejących się i odchodzących na sportową emeryturę zawodników stanowiących kiedyś o sile reprezentacji).

i poradzi sobie w reprezentacji, ale dałbym mu szanse.