Bramkarz: Krzysztof Szczęsny (Chrobry Głogów) [1]
Były zawodnik AZS AWF Gorzów Wielkopolski jako pierwszy udanymi interwencjami dał sygnał do odrabiania strat w spotkaniu z Piotrkowianinem Piotrów Trybunalski. Krzysztof Szczęsny wielokrotnie wychodził obronną ręką z pojedynków z zawodnikami Piotrkowianina. Bardzo często uruchamiał kontrataki, które zazwyczaj kończył się efektownymi bramkami.
Lewe skrzydło: Joakim Backstrom (Wisła Płock) [1]
Niesamowicie szybki i sprawny Szwed wielokrotnie nękał swoimi kontratakami rywali z Wrocławia. Często wykańczał je efektownie i co najważniejsze skutecznie. Backstrom jest również mistrzem rzutów z zerowego kąta, co już niejednokrotnie udowadniał ku uciesze fanów Wisły. Młody szczypiornista już teraz zaliczany jest do grona najlepszych lewoskrzydłowych polskiej ekstraklasy. Jego wrodzony talent i serce do gry ułatwiły płockim kibicom pożegnanie z Witalijem Natem, bez którego jeszcze niedawno nikt nie wyobrażał sobie drużyny wicemistrzów Polski.
Lewe rozegranie: Łukasz Stodtko (Chrobry Głogów) [1]
Łukasz Stodtko zaliczył bardzo udany powrót po kontuzji. Rozgrywający Chrobrego Głogów był niezwykle skuteczny szczególnie w drugiej części spotkania. Zdobywał efektowne bramki zarówno z drugiej linii jak i po kontratakach w drugie tempo. Być może, gdyby trener Jarosław Cieślikowski mógł skorzystać z usług Łukasza Stodtki w spotkaniu inaugurującym sezon ekstraklasy z Zagłębiem Lubin wynik tego pojedynku byłby inny.
Środek rozegrania: Grzegorz Garbacz (AS-BAU Śląsk Wrocław) [1]
Doświadczony rozgrywający Śląska meczem przeciwko Wiśle udowodnił, że jest w bardzo wysokiej formie. To głównie dzięki jego skuteczności oraz umiejętności rozgrywania piłki wrocławianie ulegli faworyzowanym Nafciarzom zaledwie trzema bramkami. Jeśli Grzegorz Garbacz utrzyma obecną dyspozycję i skuteczność, to kibice Śląska mogą spać spokojnie, gdyż mając w swoich szeregach takiego gracza podopieczni trenera Jednoroga jeszcze nie jednemu rywalowi utrą nosa.
Prawe rozegranie: Dmytro Zinchuk (Azoty Puławy) [1]
Szczypiornistom Azotów Puławy nie udało się sprawić niespodzianki, jaką bez wątpienia byłoby wywalczenie punktów w starciu z Vive Targi Kielce. Lepsi okazali się mistrzowie Polski, którzy pewnie wywieźli z Puław dwa punkty. W zespole gospodarzy wyróżniającym się zawodnikiem był Dmytro Zinchuk. Były szczypiornista Focus Park-Kiper w starciu z kielczanami zdobył sześć bramek.
Prawe skrzydło: Ireneusz Żak (Chrobry Głogów) [1]
W spotkaniu z Piotrkowianinem Piotrów Trybunalski bardzo dobrze zaprezentowali się skrzydłowi Chrobrego Głogów. Obaj zawodnicy byli niezwykle szybcy, efektowni a co najważniejsze efektywni, szczególnie w kontrataku. Ireneusz Żak brał na siebie odpowiedzialność w trudnych momentach. Po jego rzutach Chrobry powiększał prowadzenie, pomimo, iż grał w potrójnym osłabieniu.
Kołowy: Michał Stankiewicz (MKS Zagłębie Lubin) [2]
Kolejne efektowne zwycięstwo odnieśli zawodnicy Zagłębia Lubin, którzy tym razem pokonali AZS AWFiS Gdańsk. Po raz kolejny duży udział w zwycięstwie zespołu z Dolnego Śląska miał Michał Stankiewicz. Szczypiornista, który przed sezonem wrócił do swojego macierzystego klubu od początku sezonu prezentuje się bardzo dobrze. W meczu z akademikami zdobywając osiem bramek był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu.
Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Adam Malcher (MKS Zagłębie Lubin) [1]
Lewe skrzydło: Marek Świtała (Chrobry Głogów) [1]
Lewe rozegranie: Michał Adamuszek (MMTS Kwidzyn) [2]
Środek rozegrania: Konstantsin Yakaulev (MKS Zagłębie Lubin) [2]
Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Vive Targi Kielce) [2]
Prawe skrzydło: Paweł Piwko (Vive Targi Kielce) [1]
Kołowy: Dimitri Kuzelev (Wisła Płock) [2]