W Hiszpanii reprezentacja Polski na początek zmierzy się z Niemcami, a w kolejnych dniach zagra przeciwko Hiszpanii oraz Słowacji. Ma to zapewnić jak najlepsze przygotowanie przed mistrzostwami świata, które potrwają od 1 do 19 grudnia.
- Takie jest założenie trenera, by zmierzyć się przed turniejem z silnymi europejskimi zespołami. Ostatnio nie miałyśmy takich możliwości i to będzie istotne w kontekście tego, jakie elementy są do poprawy. Wiem też, że musimy traktować ten turniej sparingowo, bo to nie jest jeszcze czas na to, by być w najwyższej formie, która ma przyjść za parę dni. To będzie ważne w kontekście taktycznym oraz mentalnym - mówiła w rozmowie z WP SportoweFakty Monika Kobylińska, kapitan reprezentacji.
Reprezentacja Niemiec regularnie gra na wielkich turniejach, jednak po raz ostatni miejsce na podium zajęła w 2007 roku i głód dobrych wyników jest tam bardzo duży - szczególnie po nieudanym turnieju w 2017 roku, gdy Niemki w turnieju na ich terenie zajęły dopiero 12. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: TVN przejął skoki. Tajner: Nie będę w studiu
Hiszpania natomiast ma olbrzymie ambicje. W 2019 roku zespół z półwyspu iberyjskiego zdobył srebrne medale, a teraz Hiszpanki zagrają przed własną publicznością. Zespół ten na wielkich imprezach zdobywał trzy srebrne i dwa brązowe medale, więc cel może być tylko jeden.
Słowaczki, z którymi Polki zagrają na sam koniec turnieju towarzyskiego w Hiszpanii to zespól najmniej utytułowany ze wszystkich, które zagrają w Boadilla del Monte. Słowacja otrzymała dziką kartę i zagra na mistrzostwach świata po raz pierwszy od 1995 roku.
Terminarz turnieju w Boadilla del Monte:
Piątek, 26 listopada
19:00 - Polska - Niemcy
21:15 - Hiszpania - Słowacja
Sobota, 27 listopada
16:00 - Niemcy - Słowacja
18:00 - Hiszpania - Polska
Niedziela, 28 listopada
11:00 - Słowacja - Polska
13:00 - Hiszpania - Niemcy
Czytaj także:
Monika Kobylińska przed mistrzostwami świata
Lijewski otrzymał karę, chce debaty