Mówisz MMTS Kwidzyn, myślisz Michał Peret. Tak piszemy od lat i nic się nie zmieniło w tej materii, obrotowy nadal jest człowiekiem-instytucją w klubie. Od 15 lat gra w rodzinnym mieście, utrzymuje się w czołówce obrotowych w kraju, choć może ostatnio nie był tak efektowny jak w poprzednich sezonach. Peret regularnie znajdował miejsce w corocznym zestawieniu najlepszych polskich kołowych wg WP SportoweFakty.
Obrotowy sięgnął z MMTS-em po srebro i trzy brązowe medale Superligi. Ma na swoim koncie epizody w reprezentacji Polski, ale w kadrze nie zaistniał na poważnie, za to w Superlidze jest jednym z najskuteczniejszych zawodników dekady na swojej pozycji, niedawno rzucił bramkę nr 1000 dla MMTS-u.
Kilkadziesiąt godzin temu klub ogłosił, że w Kwidzynie zostaje też Kamil Krieger, inny weteran, również od dawna z MMTS-em. Niedawno zaprezentowano z kolei nowych zawodników, skrzydłowych Artura Ekstowicza i Kacpra Majewskiego.
W Kwidzynie dopiero zaczynają ruchy transferowe, bowiem do początku czerwca nie było wiadomo, czy klub nie zniknie z mapy polskiej piłki ręcznej.
ZOBACZ:
Veszprem szuka obrotowego
PSG ma duet nowych bramkarzy
ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek zrobił show na początku wywiadu. "Poczekaj, mogę zrobić"
Czy Michał Peret to nadal ścisła czołówka polskich obrotowych? 
