Do Torus Wybrzeża Gdańsk, Mateusz Kosmala dołączał jako zawodnik, którego nie znali przeciętni kibice. Wychowanek MTS-u Kwidzyn grał w sezonie 2019/20 w pierwszoligowej Warmii Enerdze Olsztyn i rzucił 66 bramek w 37 meczach. Po wypożyczeniu z macierzystego MMTS-u Kwidzyn do Torus Wybrzeża, rzucił dla gdańszczan 100 bramek i popisał się dodatkowo 18 asystami.
Nie ma się co dziwić, że tak dobre występami Kosmala, który bardzo dobrze wykonywał rzuty karne przekonał do siebie sztab szkoleniowy gdańskiego klubu. Podpisał kontrakt z Torus Wybrzeżem do 31 maja 2023 roku.
- Ciężka praca w poprzednim sezonie się opłaciła. Jestem zadowolony ze swoich dokonań indywidualnych, ale najważniejsze było, żeby drużyna prezentowała się dobrze. Wynik nas nie zadowala i chcemy znacznie więcej, bo wiemy, że stać nas na dużo więcej. Dla mnie nowy kontrakt jest impulsem do jeszcze większej pracy, bo otrzymałem tutaj ogromny kredyt zaufania, który będę chciał spłacić swoją postawą na parkiecie. Wierzę mocno, że z tym składem i tym trenerem, jesteśmy w stanie zaskoczyć każdego rywala - powiedział zawodnik po podpisaniu kontraktu.
Czytaj także:
Powrót do Stali Mielec
Kapitan przedłużył kontrakt z Torus Wybrzeżem
ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski