PGNiG Superliga Kobiet. Ruch Chorzów wygrał rzutem na taśmę trzeci mecz w sezonie

Materiały prasowe / Lukasz Sobala / PressFocus / Na zdjęciu: Natalia Stokowiec (KPR Ruch Chorzów)
Materiały prasowe / Lukasz Sobala / PressFocus / Na zdjęciu: Natalia Stokowiec (KPR Ruch Chorzów)

Zwycięstwem Ruchu Chorzów 28:27 zakończył się mecz ze Startem Elbląg. W zespole gospodyń bramkę na wagę trzech punktów w ostatniej minucie spotkania zdobyła Natalia Stokowiec.

W tym sezonie zawodniczki Ruchu Chorzów mają problemy z punktowaniem. Plasują się na ostatnim miejscu i muszą zacząć wygrywać, żeby opuścić tę lokatę. Dobrą okazją był do tego mecz ze Startem Elbląg, który jest jedną z dwóch drużyn w PGNiG Superlidze kobiet, do której chorzowianki mają niewielką stratę.

Od początku mecz w Chorzowie był bardzo wyrównany, w końcu jednak gospodynie zaczęły budować swoją przewagę i od stanu 5:5, rzuciły cztery bramki w ciągu sześciu minut, tracąc w tym czasie tylko jedną. Gospodynie do przerwy nie oddały prowadzenia i po bramce Karoliny Jasinowskiej, wygrały pierwszą połowę 14:12.

Tuż po zmianie stron bardzo dobrze zaczęły grać jednak elblążanki. Skuteczna była Joanna Waga, która łącznie rzuciła aż 11 bramek, a po trafieniu Alony Szupyk, po pięciu minutach drugiej połowy było już 14:17. Trener gospodyń poprosił o czas i przyniosło to oczekiwany skutek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!

KPR Ruch przestał tracić bramki, a za to trzykrotnie gospodynie pokonały bramkarkę rywalek. Po 14 minutach drugiej połowy i bramce Katarzyny Wilczek, było już 20:18 dla zawodniczek ze Śląska. Do samego końca żadna drużyna nie potrafiła jednak zbudować przewagi. Przy stanie 27:26, karnego nie wykorzystała Marcelina Polańska, a wyrównała Nikola Szczepanik. Bramkę na wagę zwycięstwa Ruchu, w ostatniej minucie rzuciła Natalia Stokowiec i trzy punkty zostały w Chorzowie.

KPR Ruch Chorzów - EKS Start Elbląg 28:27 (14:12)

KPR Ruch: Chojnacka, Bednarek, K.Gryczewska - Jasinowska 6, Wilczek 6, Stokowiec 6, Piotrkowska 3, Lipok 3, Kolonko 2, Grabińska 1, Polańska 1, Jaroszewska, Sójka, Nimsz, M.Gryczewska, Doktorczyk.
Karne: 3/5.
Kary: 6 min. (Wilczek 4 min., Lipok 2 min.).

EKS Start: Kepesidou, Pająk - Waga 11, Szupyk 3, Świerczek 3, Szczepanik 3, Stapurewicz 3, Pękala 2, Bojcić 1, Rancić 1 oraz Choromańska, Gędłek, Agović.
Karne: 7/8.
Kary: 4 min. (Świeczek, Choromańska - po 2 min.).

Czytaj także: 
Bez przełomu w Mielcu 
Egipcjanin dołączył do Orlenu Wisły

Komentarze (1)
avatar
eb
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie leci kabarecik.