40-latek miał podpisany kontrakt z Rhein-Neckar Loewen do czerwca 2021 roku, ale działacze SG Flensburg-Handewitt namówili go na ostatnie przenosiny w karierze. Alexander Petersson przez pół roku będzie zmiennikiem Magnusa Roeda, zastąpi poważnie kontuzjowanego Franza Sempera. Tym samym do zespołu Wikingów nie trafi Kent Robin Tonnesen z Veszprem, o czym spekulowały bałkańskie media.
Islandczyk to legenda europejskiej piłki ręcznej. Z Lwami był związany od 2012 roku, zdobył z nimi dwa tytuły mistrza Niemiec (jedyne w historii klubu). Petersson stopniowo miał odgrywać mniejszą rolę, był przewidywany do roli zmiennika Patricka Groetzkiego na skrzydle, ale pomimo 40 lat na karku weteran wciąż wyróżniał się w ekipie RNL. Do Flensburga - lidera rozgrywek na półmetku - wróci po ponad 10 latach przerwy.
Lwy nie będą miały problemu z obsadzeniem prawej strony, pierwszymi wyborami na tej pozycji byli w tym sezonie Duńczyk Niclas Kirkelokke i Szwed Albin Lagergren.
Według zapowiedzi Petersson ma zakończyć karierę latem 2021 roku.
ZOBACZ:
Poznaliśmy skład na Węgry
Trzy zespoły mogą sobie zapewnić ćwierćfinał
ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie ma wyjścia. "Pomoc od rządu praktycznie nie istnieje"