1 
Macedonia Północna to najsłabsza ekipa grupy IV i od początku meczu z Rosjanami było doskonale widać dlaczego tak jest. Drużyna Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej błyskawicznie wyszła na prowadzenie - nie minął jeszcze kwadrans meczu, a oni już wygrywali 7:1. Macedończycy zaczęli bardzo niemrawo, sennie, nie mieli kompletnie pomysłu na atak pozycyjny, nie wychodziło im zupełnie nic.
Szczypiorniści Sbornej nie oglądali się na problemy rywali i szybko rzucili się do powiększania swojej przewagi. W pierwszej połowie nie było nawet chwili, w której przeciwnicy jakkolwiek by im zagrozili. Kirył Łazarow nie straszył z drugiej linii, a Macedończycy bez swojej największej armaty byli po prostu bezradni. Po trzydziestu minutach gry Rosjanie wygrywali różnicą dziesięciu trafień i spokojnie mogli kontrolować przebieg spotkania.
Wykorzystali to w drugiej części meczu - oddali rywalom nieco więcej pola, ale cały czas utrzymywali wysoką przewagę. Ostatecznie wygrali aż 32:20.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyna nadal w żałobie po śmierci Maradony. Widać to niemal na każdej ulicy
Zupełnie inaczej było w pojedynku Szwajcarii z Portugalią. Znów ogromną klasę prezentował Andy Schmid - rzucał, asystował, a na początku starcia w zasadzie sam przeciwstawiał się rywalom. Gdy w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy był trochę mniej widoczny, Portugalczycy natychmiast to wykorzystali i zdołali odskoczyć na dwa trafienia.
Vis a vis Schmida błyszczał natomiast Miguel Soares Martins. W szeregach Portugalii doskonale spisywał się też Victor Iturriza Alvarez - we dwóch napędzali atak swojej ekipy i narzucali niezwykle szybkie tempo gry.
Szwajcarzy cały czas grali bardzo ambitnie, starali się zminimalizować straty, ale Portugalczycy robili wszystko, by nie wypuścić przewagi z rąk. W drugiej połowie powiększyli prowadzenie nawet do czterech trafień, ale Schmid i spółka nie odpuszczali. Na cztery minuty przed ostatnią syreną udało im się jeszcze zmniejszyć straty do jednego trafienia, ale końcówka zdecydowanie należała do reprezentantów Portugalii. Zwycięstwo sprawiło, że wciąż liczą się w walce o ćwierćfinał.
Macedonia Północna - Drużyna Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej 20:32 (9:19)
Macedonia Płn.: Mitrewski, Tomowski - Stoiłow 1, Dimitrioski 1, Łazarow, Taleski 1, Markoski, Kuzmanowski 6, Kostecki 2, Krstewski 1, Popowski, Gieorgijewski 2, Mladenowski, Peszewski 2, Sarafimow, Miszewski 4
Karne: 2/3
Kary: 12 min.
Drużyna Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej: Kiriejew, Tretynko, Pawlenko - Kosorotow 3, Żytnikow 3, Andriejew 1, Kotow 1, Kudinow 2, Wasiliew 4, Sziszkariew 2, Soroka 6, Kisielew 1, Ostaszczenko 3, Korniew 4, Jermakow, Waliullin 2
Karne: 2/3
Kary: 4 min.
Szwajcaria - Portugalia 29:33 (15:17)
Szwajcaria: Portner, Bringolf - Schmid 11, Rubin 4, Tynowski 2, Svajlen, Lier 1, Sidorowicz 2, Raemy 1, Rothlisberger 1, Schelker 1, Tominec, Gerbl, Zehhder 1, Milosević 4, Novak
Karne: 7/7
Kary: 8 min.
Portugalia: Quintana, H. Gomes - Portela 2, Duarte, Iturriza 7, Ferraz 2, Martins 3, Moreira 1, Silva 2, Salina 1, Borges, Branquinho 3, Cavalcanti, Areia 3, A. Gomes 3, Mogalhaes 6
Karne: 2/3
Kary: 6 min.
Czytaj też:
Argentyna pokonała Japonię. 6 bramek zawodników z PGNiG Superligi
Dziesięciobramkowa wygrana Chorwatów. Bahrajn poległ w końcówce
Czy Portugalia awansuje do ćwierćfinału? 
