Piłka ręczna. MŚ 2021. Portugalia niepokonana w grupie F. Maroko odpadło

PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Alexandre Cavalcanti
PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Alexandre Cavalcanti

Nie było niespodzianki w meczach grupy F mistrzostw świata w piłce ręcznej. Swoje spotkania wygrały zespoły z Europy - Portugalia i Islandia, które solidarnie pokonały ekipy z Afryki Północnej.

Tylko na początku pierwszego meczu grupy F reprezentacja Portugalii potrafiła skutecznie rywalizować z Algierią. Po bramce, którą rzucił Abdi Ayoub, w 3. minucie było 0:2. Później jednak, w dużej mierze za sprawą skutecznego Belone Moreiry, Portugalczycy najpierw wyrównali stan meczu, a po chwili wyszli na prowadzenie.

Jeszcze przed przerwą, Portugalczycy zdołali wyjść na pięciobramkowe prowadzenie, a wynik I połowy - 14:9 - ustalił Alexandre Cavalcanti. Po przerwie mecz przez długi czas był wyrównany, a Algierczycy robili wszystko, by odrobić straty. Skuteczni byli Abdi Ayoub oraz Zohir Naim, po którego bramce na kwadrans przed końcem było już tylko 20:17.

Zawodnicy z Portugalii, którzy na tym turnieju jeszcze nie przegrali, w ciągu ostatniego kwadransa stracili już tylko dwie bramki, sami pieczętując swoje zwycięstwo. Ostatnią bramkę w meczu zdobył Gilberto Duarte i zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego wygrali 26:19.

Portugalia - Algieria 26:19 (14:9)

Portugalia: Quintana (7/24 - 29%), H.Gomes (4/6 - 67%) - Portela 4, Moreira 3, Borges 3, Cavalcanti 3, Fernandes 3, Iturriza 2, Martins 2, Branquinho 2, Areia 2, Duarte 1, Magalhaes 1 oraz Silva, Ferraz.
Karne: 4/4.
Kary: 12 min. (Borges 6 min. - cz.k., Magalhaes 4 min., Martins 2 min.).

Algieria: Zemouchi (7/32 - 22%), Ghedbane (0/1 - 0%) - Berkous 7, Ayoub 5, Zaim 3, Hadj Sadok 2, Hichem 2 oraz Hellal, Saker, Kabbeche, Ghedbane, Abderahim, Bendjilali, Kouri, Abdelkader, Arib.
Karne: 4/4.
Kary: 8 min. (Kaabeche 6 min. - cz.k., Bendjilali 2 min.).

Sędziowie: Sok, Lah (Słowenia).

Niespodzianki nie było też w drugim meczu, choć podobnie jak w pierwszym spotkaniu, lepiej zaczęli Afrykanie. Po trafieniu Amine Harchaoui w 5. minucie było 1:3. Później jednak dzięki skutecznej grze Viggo Kristjanssona i Olafura Andresa Gudmundssona zawodnicy z północy szybko zbudowali swoją przewagę.
 
I połowa zakończyła się wynikiem 15:10. Po zmianie stron przez długi czas zawodnicy grali bramka za bramkę, w końcu przy stanie 18:15 Islandczycy zdobyli cztery bramki z rzędu, zabierając w teorii złudzenia rywalowi. Marokańczycy się nie poddawali, zmniejszyli stratę do czterech bramek. W końcówce meczu znów jednak do głosu doszli Islandczycy, którzy wygrali 31:23.

Islandia - Maroko 31:23 (15:10)

Islandia: Gustavsson (12/33 - 36%), Bjorgvinsson (3/5 - 60%) - Gudmundsson 6, V.Kristjansson 6, G.T.Kristjansson 5, Elisson 4, Gudjonsson 2, K.M.Kristjansson 2, Jonsson 2, Gislason 1, Arnarsson 1, Gunnarsson 1, Vidarsson oraz Magnusson, Gretarsson, Petersson.
Karne: 2/2.
Kary: 6 min. (Gislason, Gudmundsson, Vidarsson - po 2 min.).

Maroko: Idrissi (10/41 - 24%), Laaroussi - Zaroili 5, Harchaoui 4, Slassi 3, Bentaleb 3, Reida 3, Bellimam 2, Adli 2, Ezzine 1 oraz El Kachradi, Lakbi, Ismaili Alaoui, Lamdakkar, Fougani.
Karne: 1/3.
Kary: 14 min. (Hakimi 2 min. - n.k., Harchaoui 4 min. - cz.k., Ismaili Alauoi 2 min. - cz.k., Adli, Bellimam, Zaroili - po 2 min.).

Sędziowie: Horacek, Novotny (Czechy).

Czytaj także: 
Kabowerdeńczycy wycofali się z MŚ
Męki kolejnego wielkiego faworyta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają

Źródło artykułu: