W 102. derbach północnych Niemiec, rozgrywanych w Dusseldorfie przy 2 100 kibicach na trybunach, THW Kiel zdobyło swój dziesiąty w historii Superpuchar Niemiec. Tym samym Zebry posiadają najwięcej tego typu trofeów w historii niemieckich rozgrywek. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany bramkarz kilończyków, Dario Quenstedt.
Mecz był niezwykle równany. Żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Praktycznie dopiero w końcówce THW wyszło na pewniejsze prowadzenie. Na 3 minuty przed końcowym gwizdkiem bramkę na 27:23 zdobył Sander Sagosen i zwycięstwo Zebr zostało przypieczętowane.
Tym samym Filip Jicha potwierdza, że sprawdza się w roli szkoleniowca. Czech, który nie tak dawno przedłużył kontrakt z THW, po pierwszym roku samodzielnej pracy ma już na swoim koncie tytuł mistrza Niemiec oraz Superpuchar.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachowanie chłopca od piłek hitem netu
- Zespół bardzo dobrze pracował przez 45 minut, ale to za mało przeciwko takiej drużynie jak THW - mówił po meczu trener Flensburga, Maik Machulla. - W ostatnich minutach brakowało nam jakości i świeżości w defensywie. Jesteśmy jednak na dobrej drodze do kolejnych zwycięstw.
Podobną opinię na temat meczu wyrazili jego podopieczni. - Na początku byliśmy w stanie dać z siebie dużo, ale kilka drobnych rzeczy nie wyszło jak sobie zakładaliśmy - powiedział Franz Semper. - Zawsze chcemy wygrywać, więc nie możemy być usatysfakcjonowani porażką. Przestrzeliliśmy kilka dobrych sytuacji - dodał z kolei kapitan drużyny, Lasse Svan Hansen.
THW Kiel - SG Flensburg-Handewitt 28:24 (14:13)
THW:
Saggau, Quenstedt - Ehrig, Duvnjak 2, Sagosen 7, Reinkind 1, M. Landin 4, Weinhold 1, Wiencek 2, Ekberg 7, Wager, Dahmke, Zarabec 3, Calvert, Horak, Pekeler 1
Flensburg:
Buric, Bergerud - Hald, Svan 4, Wanne 4, Jondal, Steinhauser, Mensah 2, Sogard 2, Gottfridsson 1, Semper 4, Pelko 2, Moller 5, Rod
Czytaj także:
-> nowy klub Zeitza
-> druga wygrana Stali Gorzów