Riihimaeki Cocks to potentat w Finlandii. Uczestnik ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Wydaje się więc, że dla polskiego rozgrywającego ekipa ze Skandynawii to idealny kierunek, by móc osiągnąć coś więcej w swojej jeszcze krótkiej karierze sportowca. - Moim największym marzeniem jest kiedyś zagrać w Lidze Mistrzów - przyznał na łamach oficjalnej strony klubu Bąk.
Dla Polaka będzie to pierwszy zagraniczny zespół. W PGNiG Superlidze Mężczyzn grał już w Chrobrym Głogów, Gwardii Opole, MMTS-ie Kwidzyn, a w 2017 roku trafił do Górnika Zabrze.
- Jestem bardzo zmotywowany i szczęśliwy z nadchodzącego sezonu w Riihimaeki Cocks. Nie mogę się doczekać treningu z nowym zespołem. Oczywiście, dam z siebie wszystko. Chcę się rozwijać jako gracz i zdobywać doświadczenie - powiedział. Umowę podpisał na 2 lata.
Bardzo pozytywnie o reprezentancie naszej kadry (jak do tej pory 24-latek zaliczył 7 występów) wypowiedział się także trener Boris Dvorsek, który potrzebuje zawodnika nie tylko do ataku, ale również do gry defensywnej. - Szukamy zawodnika po prawej stronie, który jest dobry w obronie. Ignacy Bąk ma bardzo dobry rzut i jest dobrze przygotowany - ocenił szkoleniowiec.
Czytaj także: gwiazdy łączone z Vardarem, a miał być wielki upadek
Zobacz również: Jachlewski pierwszym poważnym transferem Wybrzeża
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni