Mecz o Super Puchar rozpocznie sezon

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz pierwszy w historii zostanie rozegrany mecz o Super Puchar. 30 sierpnia zmierzą się ze sobą SPR Asseco BS Lublin (mistrz Polski) i Interferie Zagłębie Lubin (zdobywca Pucharu Polski). Spotkanie zostanie rozegrane w Nowym Sączu i oby przyciągnęło na trybuny więcej osób niż majowy Mecz Gwiazd.

Temat rozegrania meczu o Super Puchar pojawił się już tuż po zakończeniu sezonu 2008/2009 jednak dopiero teraz nabrał realnego kształtu. Związek Piłki Ręcznej w Polsce podjął decyzję, że takie spotkanie zostanie rozegrane 30 sierpnia w Nowym Sączu. Miasto to gościło już maju czołowe polskie zawodniczki przy okazji Meczu Gwiazd, który jednak nie przyciągnął zbyt licznej publiczności. Oby tym razem było lepiej, szczególnie, że naprzeciw siebie staną SPR Asseco BS Lublin (mistrz Polski) i Interferie Zagłębie Lubin, które będzie miało ogromną chęć rewanżu za finał play-off. Dodatkową motywacją jest nagroda dla zwycięzcy, która wynosi 10 tysięcy złotych.

Pomysł takiego pojedynku bardzo przypadł do gustu trenerce ekipy z Dolnego Śląska. - To fajny pomysł, który po Meczu Gwiazd dobrze się wpisuje w promocję piłki ręcznej - powiedziała Bożena Karkut. W jej ekipie nie widać na razie wzmocnień. Zapowiadają się natomiast odejścia. Karierę sportową zdecydowała się zakończyć Renata Jakubowska. Blisko podjęcia podobnej decyzji jest Iwona Niedośpiał, a Jelena Korcić myśli nad urlopem macierzyńskim.

Także w drużynie SPR-u są zmiany z tym, że tutaj można mówić również o wzmocnieniach. Co prawda z drużyny odeszła Magdalena Chemicz, jednak na jej miejsce pozyskano Justynę Jurkowską a bardzo prawdopodobne jest, że kontrakt w Lublinie podpisze Anna Baranowska. Do Politechniki Koszalińskiej została wypożyczona Justyna Łabul, ale do pełni zdrowia powróciła już Alina Wojtas dla której zresztą ewentualny występ przed własną publicznością w Nowym Sączu będzie dodatkowym przeżyciem. Zdrowa jest już także Agnieszka Tyda jednak nadal nie wiadomo czy ta zawodniczka zdecyduje się pozostać w drużynie mistrzyń Polski. Jest jeszcze kwestia Alesii Mihdaliovej, która jest zawodniczką SPR-u, ale nie wiadomo czy będzie w nim występowała. Sprawa cały czas jest w toku.

Źródło artykułu: