PGNiG Superliga Kobiet. Szczęście koszalinianek było blisko. Młyny Stoisław znów słabsze w rzutach karnych

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Hanna Rycharska
WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Hanna Rycharska

Bez większego przełomu w Koszalinie. Co prawda Młyny Stoisław doprowadziły do remisu po 32 w 11. kolejce PGNiG Superligi Kobiet, ale w rzutach karnych przegrały z Metraco Zagłębiem 2:4. Bardzo dużo pracy mieli w tym meczu sędziowie z Zielonej Góry.

Młyny Stoisław przystępowały do pierwszego spotkania w 2020 roku z dużymi nadziejami na poprawę wyników z poprzedniego roku. Nadzieję wlały występy koszalinianek podczas noworocznego turnieju Bogdanka Cup, w którym dość pewnie zwyciężały we wszystkich meczach. W konfrontacji przeciwko Metraco Zagłębiu nie były jednak faworytkami.

Niemniej, przez pierwsze dwadzieścia minut gospodynie realizowały plan nałożony przed spotkaniem przez trenerkę Anitę Unijat (9:9). Co prawda bardzo szybko na ławkę kar wyleciała Hanna Rycharska, ale przyjezdne również spotykał podobny los i to w podwójnie w bardzo krótkim odstępie czasu. Dużo dobrego wnosiła postawa Ukrainki Julii Andriichuk. Ona otworzyła wynik pierwszej połowy, ona też go ustaliła (12:15).

Kobierzyczanki wykonały zadanie, ale nie bez trudu. Czytaj więcej!

Po przerwie musiał nastąpić przełom, bo miejscowym groziło widmo kolejnej przegranej. W hali przy Śniadeckich byłyby to już czwarte zawody bez zdobyczy punktowej. Tymczasem to wicemistrzynie kraju raz po raz karciły miejscowe. Znakomity fragment między 41. a 43. minutą rozegrała Daria Zawistowska. Kiedy skrzydłowa lubinianek trafiła na 25:19, wydawało się, że Miedziowe pójdą po swoje.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

Koszalinianki nie miały jednak już nic do stracenia. Do końca pozostawał jeszcze kwadrans. Gospodynie lepiej broniły i pomimo, że drugą część rywalizacji rozpoczęły aż od trzech kar (ukarane zostały Paulina Tracz, Adrianna Nowicka i Andriichuk), tak w momencie gdy upomnienie za faul otrzymała Wiktoria Belmas w zespół wstąpiły niejako nowe siły. Zaniepokojenie u Bożena Karkut pojawiło się jednak dopiero, gdy tablica świetlna wskazała stan 26:28.

Zobacz także: trzej ważni zawodnicy nie rozpoczęli przygotowań z Pogonią

Hala w Koszalinie wyraźnie odżyła. Kibice żywiołowo wspierali biało-zielone, a te krok po kroku niwelowały stratę. Na 6 minut przed końcem koszalinianki dopięły swego. Gabriela Urbaniak doprowadziła do stanu 29:29. Emocje rozgorzały na dobre. Stało się jasne, że kto lepiej wytrzyma to ciśnienie, ten wygra. Meczu nie dokończyła Zuzanna Ważna, która z gradacji kar opuściła plac gry.

Pod sam koniec spotkania Miedziowe straciły jeszcze Belmas. Miały jednak bramkę przewagi. Nie udało im się jednak utrzymać tego wyniku. Nie przypilnowały Rycharskiej, która dosłownie w ostatniej sekundzie dała Młynom Stoisław remis i prawo wykonywania siódemek. Do pełni szczęścia gospodyniom zabrakło skuteczności. Lubinianki wykorzystały wszystkie cztery próby i przy dwóch błędach przeciwniczek zainkasowały 2 punkty.

PGNiG Superliga Kobiet, 11. kolejka:

Młyny Stoisław Koszalin - Metraco Zagłębie Lubin 32:32 (12:15) k. 2:4

Młyny Stoisław: Filończuk, Prudzienica, Sach - Han, Urbaniak 2, Mazurek 3 (2/3), A. Mączka 4 (1/1), Tracz, Wołownyk 6, Rycharska 4, Nowicka, Smolinh 6, Tomczyk, Andriichuk 7.
Karne: 3/4.
Kary: 12 min. (Nowicka, Andriichuk - 4 min., Tracz, Rycharska - 2 min.).

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Grzyb 4 (3/3), M. Mączka 2, Hartman 1, Trawczyńska, Buklarewicz, Wasiak 3, Górna 4, Ważna 4, Zawistowska 4, Machado Matieli 3, Belmas 5, Pielesz 2.
Karne: 3/3.
Kary: 14 min. (Ważna - 6 min., Buklarewicz, Belmas - 4 min.).
Czerwona kartka: Zuzanna Ważna w 53. minucie z gradacji kar.

Sędziowie: Bąk, Ciesielski (obaj z Zielonej Góry).
Widzów: 950.

Komentarze (9)
avatar
Monter77
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bożenko, dziękujemy 
Stanisław Minko
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta para "sędziów'to są ludzie gwiazdy , atam jakieś zawodniczki ,jakiś mecz Oni są gwiazdami od paru lat Koszalin nie wygrał meczu nawet prowadząc 9 cioma w szczeci nie Ci Panowie udawadniają Czytaj całość
avatar
Costaa23
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Meczu nie widziałem ale wygranego w nim nie ma dla mnie. Punkt uciekł Zagłębiu do Montexu a Koszalinowi czołówka ucieka coraz bardziej. Niby Nowy Rok a jakoś poprawy gry u obu ekip brak. 
avatar
steve
5.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedy wreszcie trenerka wraz z pozostałym sztabem szkoleniowym nauczą dziewczyny rzucać z karnych, przecież to jest dramat dla nas oglądając nieudolność w ich wykonaniu rzutów z 7 metrów. 
avatar
alonso
5.01.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wspaniały sukces dla P. trener w drodze Zagłębia do srebra. Hura. Kasa się zgadza. Sponsorzy bulą na ten teatrzyk i prywatny folwark. Super. I jest dobrze. Może też pucharek się uda złapać. Tyl Czytaj całość