Pomijając weekendową porażkę w Lidze Mistrzów, płocki klub rozpieszcza ostatnio swoich kibiców. Pierwsze od dawna zwycięstwo z PGE VIVE Kielce (więcej o meczu przeczytasz TUTAJ), nowy sponsor a teraz - niespodzianka! W przeciwieństwie do poprzednich lat, władze Orlen Wisły Płock już w połowie października postanowiły zadbać o nowe umowy dla kluczowych postaci swojego zespołu. Mowa tu o Michale Daszku oraz Xavierze Sabate.
Prawoskrzydłowy dołączył do Wisły w 2014 roku. W ciągu pięciu lat stał się prawdziwym liderem Nafciarzy, przejmując przed tym sezonem opaskę kapitana od samego Marcina Wicharego. Wybrany najlepszym zawodnikiem minionych rozgrywek PGNiG Superligi Daszek jest także podstawowym graczem reprezentacji Polski. Nic więc dziwnego, że kibice płockiej ekipy obawiali się ewentualnego odejścia 27-latka.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Daszek trochę się zakochał w Płocku i na dwa lata przed końcem umowy przedłuży ją o kolejne sezony. Jak udało się nam ustalić, nowa umowa reprezentacyjnego prawoskrzydłowego obowiązywać ma aż do 2024 roku.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Zobacz też: fenomenalny występ Miłosza Wałacha!
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Z naszych informacji wynika, że klub doszedł do porozumienia również z trenerem Wisły, Xavierem Sabate. Hiszpan, którego umowa wygasa w czerwcu przyszłego roku, ma parafować nowy, dwuletni kontrakt.
Oficjalnego potwierdzenia należy spodziewać się już w piątek, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.