Bundesliga: udana obrona tytułu Flensburga. Brąz dla drużyny Chrapkowskiego

Newspix / Pawel Janczyk / 400mm.pl / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski
Newspix / Pawel Janczyk / 400mm.pl / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski

W ostatniej kolejce Bundesligi SG Flensburg Handewitt zwyciężył 27:24 z SC Bergischer i utrzymał niewielką przewagę nad rywalami z Kilonii w walce o mistrzostwo Niemiec.

Wikingowie z Północy od początku kontrolowali przebieg spotkania, utrzymując przewagę kilku bramek nad Bergischer HC. Chociaż na 5 minut przed końcem Fabian Gutbrod zmniejszył straty do jednej bramki, goście nie wypuścili już zwycięstwa z rąk (27:24). Ewentualna porażka była szansą na odzyskanie tytułu przez Kilończyków, którzy rozprawili się z TSV Hannover-Burgdorf, ale dopiero w drugiej połowie meczu. Kolegom z drużyny wydatnie pomógł Andreas Wolff, przyszły nabytek PGE VIVE Kielce dobrymi interwencjami zastopował ofensywę rywali (30:26).

Świetny sezon został uwieńczony zdobyciem brązowego medalu przez szczypiornistów z SC Magdeburg z Piotrem Chrapkowskim w składzie. Polski obrońca zakończył grę bez dorobku bramkowego, ale zanotował asystę oraz zebrał karę wykluczenia na dwie minuty w pewnie wygranym 31:24 spotkaniu z Frisch Auf! Goeppingen.

Zobacz: Mateusz Piechowski blisko Azotów Puławy

Główny kontrkandydat Gladiatorów w lidze, zespół Rhein-Neckar Loewen rozczarował w końcówce sezonu. W ostatnim starciu przegrał z SC DHfK Lipsk 26:28, a jednym z bohaterów drużyny z Lipska został Andrzej Rojewski. Były reprezentant Polski rzucił sześć bramek, będąc najbardziej bramkostrzelnym rozgrywającym w meczu.

ZOBACZ WIDEO Wyrok na Leszka Krowickiego. "To były stracone lata"

Na parkiecie sporo czasu spędził Piotr Wyszomirski, broniący ze skutecznością na poziomie 33 proc. Polak rozegrał dobre zawody, jednak jego zespół przegrał 27:31 z MT Melsungen i ostatecznie został sklasyfikowany na 12. miejscu w Bundeslidze.

Przeczytaj: Szwed i Węgier o krok od Orlenu Wisły 

Z rozgrywkami pożegnały się ekipy VfL-u Gummersbach oraz beniaminka SG BBM Bietigheim, które zremisowały ze sobą w ostatniej serii. Wpadkę rywali wykorzystał Fr.-Ebert Halle Ludwigshafen, który utrzymał się rzutem na taśmę po wygranej z TSV GWD Minden (31:30). Natomiast po dwuletniej przerwie do niemieckiej elity powrócą piłkarze ręczni HBW Balingen-Weilstetten. HSG Nordhorn-Lingen jest drugim klubem, który wywalczył awans.

34. kolejka Bundesligi: 

THW Kiel - TSV Hannover-Burgdorf 30:26 (15:13)
Najwięcej bramek: dla Kilonii - Niklas Ekberg i Steffen Weinhold - po 7, Domagoj Duvnjak 6; dla Hannoveru - Ilja Brozović, Timo Kastening, Fabian Boehm i Morten Olsen - po 4.

Fuechse Berlin - HSG Wetzlar 25:27 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Hans Lindberg 8, Mattias Zachrisson 6; dla Wetzlar - Lenny Rubin 7, Maximilian Holst 5.

Frisch Auf! Goeppingen - SC Magdeburg 24:31 (12:18)
Najwięcej bramek: dla FAG - Josip Perić i Marcel Schiller - po 5; dla Magdeburga - Daniel Petterson 7, Mads Christiansen 5.

SC DHfK Lipsk - Rhein-Neckar Loewen 28:26 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Lipska - Phillip Webber - 10, Andrzej Rojewski 6, dla Rhein Neckar - Gudjon Valur Sigurdsson - 11, Jannik Kohlbacher 5.

Fr.-Ebert Halle Ludwigshafen - TSV GWD Minden 31:30 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Ludwigshafen - Kai Dippe 8, David Spiler 6; dla Minden - Christopher Rambo 8, Max Staar 6.

Bergischer HC - SG Flensburg-Handewitt 24:27 (8:13)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Arnor Thor Gunnarsson 8, Fabian Gutbrod 6; dla Flensburga - Jim Gottfridsson 6, Magnus Rod 5.

SG BBM Bietigheim - VfL Gummersbach 25:25 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Bietigheim - Christian Schaefer 6, Patrick Rentschler 5; dla VfL - Gharehl Norouzinezhad 6, Dominik Claus i Jonas Link - po 4.

TVB 1898 Stuttgart - HC Erlangen 27:28 (14:16)
Najwięcej bramek: dla Stuttgartu - Sascha Pfattheicher 9, Bobby Schagen 6; dla Erlangen - Florian von Gruchalla 7, Benedikt Kellner 4.

Komentarze (0)