Po sezonie 2017/18 Igor Vori zawiesił buty na kołku i został dyrektorem reprezentacji Chorwacji. 38-latek przywykł do garnituru i gabinetu, ale zachował sportową sylwetkę i uznał, że wciąż jest gotowy do gry. Wielokrotny reprezentant kraju znajdzie się w składzie RK PPD Zagrzeb na mecz ligowy z wicemistrzem Chorwacji, RK Nexe Nasice. Zdaniem portalu germanijak.hr, na pewno wyjdzie na parkiet i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu siódemki do końca sezonu 2018/19.
Wątpliwe jednak, że Vori na stałe wróci do gry. Decyzja o włączeniu weterana do kadry wiąże się z kontuzją Leona Susnji. Z powodu problemów zdrowotnych, do rozgrywek zgłoszono też innego byłego gracza, Tonciego Valcicia, obecnie II trenera zespołu.
Vori to jeden z najbardziej utytułowanych obrotowych XXI wieku. W 2004 roku zdobył mistrzostwo olimpijskie, rok wcześniej został mistrzem świata, wielokrotnie stawał na podium wielkich imprez. Występował w Barcelonie, HSV Hamburg, PSG, a karierę zakończył w RK PPD Zagrzeb. W 2013 roku zwyciężył z HSV w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ: MMTS szuka wzmocnień
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"