Chorwaci dyskutują o zasadności, a raczej braku podstaw do niektórych decyzji sędziów, z kolei radość Niemców z awansu zmąciła poważna kontuzja Martina Strobla. Środkowy niefortunnie skręcił kolano i w 9. minucie zakończył udział w spotkaniu. Zdarzenie od początku wyglądało na bardzo poważne, zawodnik długo nie podnosił się z parkietu i opuścił halę na noszach.
Po badaniach potwierdziły się wstępne diagnozy. Strobel uszkodził więzadła krzyżowe przednie, przejdzie zabieg i treningi wznowi za pół roku (albo i później). Zastąpi go zdecydowanie mniej ograny w reprezentacji Tim Suton, do tej pory osiągający sukcesy głównie z kadrami juniorskimi. Zawodnik Lemgo zagra w ostatnim spotkaniu grupowym z Hiszpanami (23 stycznia).
Po kontuzji Strobla runął plan trenera Christiana Prokopa. Selekcjoner Niemców, wbrew wielu krytycznym głosom, stawiał na gracza drugoligowego Balingen. 32-latek jest najbardziej doświadczonym z niemieckich rozgrywających, występował już na MŚ 2009.
W tej sytuacji głównym rozdającym karty zostanie prawdopodobnie Fabian Wiede, będący podczas turnieju w znakomitej formie. Prawy rozgrywający od dłuższego czasu jest wykorzystywany w reprezentacji jako środkowy. Pozycję Strobla mogą też obsadzić Steffen Faeth czy Paul Drux. Prokop sprawdzał w tej roli innego leworęcznego, Steffena Weinholda.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości. Jacek Gmoch wybuchł śmiechem. Rozbawiły go własne lapsusy językowe