PGNiG Superliga Kobiet: Metraco Zagłębie za mocne dla Startu Elbląg

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Grzyb
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Kinga Grzyb

Wciąż trwa passa Metraco Zagłębia Lubin. Ekipa z Dolnego Śląska bez problemów pokonała na wyjeździe EKS Start Elbląg i dopisała do swojego konta czwarty komplet punktów w sezonie 2018/2019.

Przebudowany i osłabiony EKS Start Elbląg faworytów się nie boi, jednak w środowym meczu nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z celującym w złoto Metraco Zagłębiem Lubin. Przeszkodziły w tym błędy, twarda obrona gości oraz bardzo dobrze dysponowana Monika Maliczkiewicz.

Formą do poprzednich występów próbowała nawiązać Wioletta Pająk, ale udana postawa bramkarki to za mało, aby myśleć o komplecie punktów. W 7. minucie wicemistrzynie kraju prowadziły już różnicą czterech bramek, lecz nie ustrzegły się później strat w ofensywie, przez co miejscowe złapały kontakt.

Drugi kwadrans zawodów rozpoczął się od mocnego uderzenia lubinianek, które trafiły do siatki rywalek pięć razy z rzędu. Impas strzelecki przerwała rzutem z koła Barbara Choromańska, zastępująca w środę kontuzjowaną Tatjanę Trbović. Serbka swoim koleżankom pomóc nie mogła, ponieważ doznała na treningu urazu stawu skokowego.

Metraco Zagłębie miało ten pojedynek pod kontrolą i nie pozwoliło przeciwniczkom uwierzyć, że coś w tym meczu jest jeszcze do ugrania. W 39. minucie, po rzucie ze skrzydła Adrianny Górnej, przewaga Miedziowych wzrosła do dziewięciu bramek. EKS Start Elbląg mógł walczyć już tylko o najmniejszy wymiar kary.

- Zdawałyśmy sobie sprawę jakiej rangi jest mecz w Elblągu, dlatego od początku wyszłyśmy mocno skoncentrowane i wykonywałyśmy założenia przedmeczowe od pierwszych minut, czyli mocna obrona i skuteczny atak. W drugiej połowie elblążanki starały się walczyć i miały lepszy okres gry, ale nie pozwoliłyśmy im się rozkręcić i to my wywozimy z trudnego terenu trzy punkty - powiedziała Monika Wąż.

EKS Start Elbląg - Metraco Zagłębie Lubin 16:23 (8:14)

Start: Pająk, Bałdyga - Świerczek 4, Balsam 2, Choromańska 2, Gadzina 2, Kozimur 2, Stapurewicz 2, Jędrzejczyk 1, Jaszczuk 1, Tarczyluk, Uścinowicz (0/1).
Karne: 0/1
Kary: 4 min.

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Górna 5 (1/1), Matieli 3, Mączka 3, Pielesz 3, Buklarewicz 2, Grzyb 2, Jochymek 2, Belmas 1, Trawczyńska 1, Ważna 1, Hartman, Priolli, Rosińska, Wasiak.
Karne: 1/1 
Kary: 6 min.

Sędziowie: Dariusz Mroczkowski - Jakub Mroczkowski

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce z pewnym zwycięstwem. Górnik przestraszył się swojej szansy

Źródło artykułu: