Celje Pivovarna Lasko świętuje. Mistrz Słowenii pozbył się długów z przeszłości

Materiały prasowe / SEHA GAZPROM LEAGUE / Celje Pivovarna Lasko
Materiały prasowe / SEHA GAZPROM LEAGUE / Celje Pivovarna Lasko

Celje Pivovarna Lasko po raz pierwszy od czterech lat przystąpi do nowego sezonu bez długów. Władzom mistrza Słowenii udało się również zamknąć wszystkie toczące się sprawy sądowe.

Celje Pivovarna Lasko udowadnia, że z każdej sytuacji można znaleźć wyjście - o ile jest się konsekwentnym w swoim działaniu. Jak informuje oficjalna strona mistrza Słowenii, klub zakończył rozpoczęty cztery lata temu program naprawczy. W szczególności, Browarnikom udało się spłacić wszystkie ciążące na nich długi wobec zawodników oraz pracowników klubu. Tym samym władze Celje zyskały szersze pole do popisu na kolejne sezony.

Trzeba jednak przyznać, że pomimo problemów z budżetem, władze zespołu z hali Zlatorog potrafiły skomponować solidną drużynę. Może nie naszpikowaną gwiazdami, może w wielu momentach zbyt mało doświadczoną i ograną, ale Branko Tamse potrafił stworzyć zgraną paczkę, która zdominowała krajowe rozgrywki (5 tytułów mistrzowskich z rzędu) i godnie prezentowała się w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Mimo poprawy sytuacji, władze Celje nie zamierzają jednak zbaczać z obranego kursu. Jak zapowiada prezydent klubu, Jernej Smisl, strategia prowadzenia zespołu nie ulegnie zmianie i dalej będzie opierała się na szkoleniu młodych, utalentowanych zawodników. - Będziemy kontynuować rozpoczętą cztery lata temu pracę - zapowiedział Smisl w wypowiedzi dla oficjalnej strony mistrza Słowenii. - Chciałbym również w tym miejscu podziękować wszystkim, wobec których klub był zadłużony, bo bez ich zrozumienia i współpracy nie bylibyśmy w stanie tego zrealizować - dodał prezydent drużyny z Celje.

Bo nie tylko o długi tutaj chodzi. Sternikom klubu udało się również zakończyć wszystkie sprawy sądowe - w tym toczony już od 10 lat spór z Gorazdem Skofem, który reprezentował barwy Browarników w latach 2004-2008. Tym samym mistrz Słowenii przystąpi do nowych rozgrywek z czystą kartą.

ZOBACZ WIDEO: Ekipa Andrzeja Bargiela zrobiła relację live ze szczytu K2. "Było bardzo dużo emocji"

Źródło artykułu: