AMŚ: finał był o krok. Polki powalczą tylko o brązowe medale

Materiały prasowe / WUC Handball Rijeka 2018 / Jan Mastrović / Na zdjęciu: Aleksandra Rosiak i Daria Zawistowska podczas AMŚ 2018
Materiały prasowe / WUC Handball Rijeka 2018 / Jan Mastrović / Na zdjęciu: Aleksandra Rosiak i Daria Zawistowska podczas AMŚ 2018

Reprezentacja polskich szczypiornistek przegrała w meczu półfinałowym z Brazylią 27:29. W Akademickich Mistrzostwach Świata w Rijece mogą zdobyć jeszcze brązowe medale. Mają jednak czego żałować, bo finał był na wyciągnięcie ręki.

Biało-Czerwonym sprzyjało szczęście, że w ogóle miały możliwość walczyć o medale. Wydatnie pomogły w tym Polkom Koreanki, które ograły Rumunię. Ten fakt sprawił, że aż trzy ekipy zgromadziły po 4 punkty za 2 zwycięstwa. Zdecydował lepszy bilans bramek. Ten podopieczne Sabiny Włodek miały już najlepszy i zajęły drugą pozycję, dającą awans do półfinału.

Na drodze do finału stanęły Brazylijki, które na tych mistrzostwach nie zaznały jeszcze goryczy porażki. W zawodach przeciwko polskiej reprezentacji były bardzo blisko opuszczenia parkietu ze spuszczonymi głowami. Pierwsza część meczu wyglądała bardzo dobrze. Owszem, zdarzały się błędy, ale nie rzutowały one znacząco na wynik. Polki rozpoczęły od prowadzenia 3:0, ale po kwadransie tablica wyników pokazywała już rezultat 7:7.

Kolejny zryw był dla przeciwniczek z Kraju Kawy był po prostu zabójczy. Rozpoczęła go Aleksandra Rosiak, a skończyła na skrzydle Aneta Łabuda. Przewaga 6 trafień zbliżała zespół z Europy ku upragnionemu finałowi. Miał on po swojej stronie trochę więcej argumentów. Trzeba było jednak rozegrać jeszcze drugą tak dobrą połowę meczu. I tu zaczęły się schody.

Niemniej, do 43. minuty nic, a bynajmniej niewiele, zapowiadało, że nagle losy spotkania się odwrócą. Wtedy jednak ostro do roboty wzięła się Alves Carneiro Talita. Najpierw zdobyła bramkę kontaktową, a potem doprowadziła do remisu po 24. Czasu było coraz mniej, a Polki zaczęły się mylić.

ZOBACZ WIDEO: Trudne momenty podczas ataku Bargiela na K2. Płonący kombinezon, problemy zdrowotne, zamieć

Po raz ostatni dla Biało-Czerwonych trafiła Rosiak, a do końca zawodów wciąż było jeszcze 3 minuty. To wystarczyło, aby Brazylijki postawiły przysłowiową kropkę nad i. Finał był naprawdę bardzo blisko. Zabrakło niewiele.

W niedzielnym meczu reprezentantki kraju znad Wisły zagrają o brązowe krążki. Rywalem będzie Korea, z którą w drugim meczu grupowym Polki uległy 31:32. Okazja do rewanżu wprost idealna. Jeśli tego dokonają, będzie to ich drugi tego koloru medal z rzędu.

Brazylia - Polska 29:27 (12:17) 

Brazylia: Rodrigues Meira, Rodrigues Ferrarin - Keller 2, Da Rocha, Abreu da Silva 2, Alves Sirino, Rodrigues Rocha 4, Fermo Thais 4, Moraes Gominho 3, Schneider Tauani 2, Luz Damascena 2, Alves Carneiro 6, Carneiro 3, Simoes Capatti 1.

Polska: Orowicz, Sach - Szarawaga 3, Noga 3, Charzyńska 1, Mączka, Nosek, Świerżewska 2, Kozimur 1, Rosiak 6, Janiszewska 5, Zawistowska 3, Łabuda 3.

Komentarze (5)
reneo
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ufff! FULMINE już ulał swojej żółci więc wszystko w normie. Zapewne to zakompleksiony niespełniony trenerek typowy trolek internetowy z małego miasteczka (lubinka). Co do udziału naszych studen Czytaj całość
avatar
Piotr Płoski
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy jest szansa obejrzeć gdzieś transmisje o brąz? 
avatar
Montana
4.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niektórzy mówią,że kolejna pechowa porażka.Ja mówię że kolejny raz zespół prowadzony przez Sabinę przegrywa wygrany mecz,tak było też gdy prowadziła Nasz zespół choćby w LM. Dlatego m.in byłem Czytaj całość