Głównymi arteriami Koszalina przejedzie czerwony, dwupiętrowy autobus. Stylizowany na ten, który znany jest z londyńskich ulic. Wyruszy o godzinie 16:00 spod hali przy ulicy Śniadeckich, a swoją trasę zakończy dwie godziny później na Rynku Staromiejskim.
- Pomyśleliśmy sobie, że jest jeszcze może ktoś w Koszalinie, kto nie wie, że wywalczyliśmy brązowy medal mistrzostw Polski (śmiech) i trzeba to jeszcze ekstra nagłośnić, dotrzeć do różnych zakamarków naszego miasta. A tak serio, jest z czego się cieszyć. Przejażdżka "angielskim", otwartym autobusem będzie doskonałą formą integracji z naszymi kibicami i mieszkańcami Koszalina - powiedział Roman Granosik, prezes spółki Piłka Ręczna Koszalin S.A.
- Zawodniczki będą miały okazję pochwalić się medalami. Kibice z biało-zielonej Dumy Koszalina będą mieli za sobą bębny, flagi. To okazja, by zrobić sobie selfie z piłkarkami, czy zdobyć zdjęcie z autografami całej drużyny. Chcemy zrobić pozytywne zamieszanie, będzie to też forma podziękowania dla naszych sponsorów i partnerów - dodał działacz.
Jak przyznał Granosik, drużynie ten pomysł bardzo się spodobał. - Nasz zespół bardzo często bierze udział w różnego rodzaju akcjach promocyjnych, eventach i zawsze robi to bardzo chętnie. Tym razem świętujemy swój sukces! Z pewnością będzie to bardzo miłe i radosne wydarzenie - zarówno dla całej naszej drużyny, kibiców jak i mieszkańców Koszalina - stwierdził.
Dla Energi AZS to dopiero drugi krążek z brązowego kruszcu. Po raz pierwszy podobny sukces koszalinianki świętowały 5 lat temu, kiedy to po pięciu emocjonujących meczach pokonały w Gdyni obecny GTPR (obowiązywały play-offy).
ZOBACZ WIDEO Odkrycie sezonu z szansą na wyjazd na mundial. "Będę się starał, aby trener Nawałka mi zaufał"
Czyżby wiatr zawiał w odpowiednią stronę i nastała normalność.
czyli co to?