2. Bundesliga: znakomity finisz Macieja Madzińskiego

Getty Images / Na zdjęciu: Maciej Majdziński
Getty Images / Na zdjęciu: Maciej Majdziński

Maciej Majdziński w znakomitej dyspozycji na koniec sezonu w 2. Bundeslidze. Polski rozgrywający rzucił osiem goli dla Bergischer. Jego zespół zapewnił już sobie awans do najlepszej ligi świata.

Polak - razem z Arnorem Throrem Gunnarssonem - był najlepszym strzelcem Bergischer HC w spotkaniu z HSG Konstanz (38:24). Maciej Majdziński zagrał jeden z najlepszych meczów w sezonie i ugruntował swoją pozycję na prawym rozegraniu. 21-latek gra dużo, pomimo silnej konkurencji ze strony Rumuna Bogdana Andre Criciotoiu i Kristiana Nippesa.

Majdziński rozgrywa swój najlepszy sezon na niemieckich parkietach, jest czwartym snajperem zespołu, uzbierał 79 bramek w 32 meczach. Bergischer w wielkim stylu zapewnił sobie awans do Bundesligi na kilka kolejek przed końcem, w bieżących rozgrywkach stracił tylko cztery punkty. Polak powróci na najwyższy szczebel po rocznej nieobecności. Klub wiąże z nim duże nadzieje - kilka miesięcy temu przedłużył z nim umowę do 2020 roku.

Pozostali Biało-Czerwoni w ten weekend także odegrali ważne role. Aspirujący do kadry Denis Szczęsny z TUSEM Essen miał zwichrowany celownik (3/8), ale trafił w najważniejszym momencie - zapewnił remis z EHV Aue. Paweł Genda (VfL Luebeck-Schwartau) na swoim stałym tegorocznym poziomie - 4/6 i jedna asysta. Jego zespół ponownie przegrał jedną bramką, tym razem z TV Emsdetten i zachowuje tylko matematyczne szanse na awans. Jednego z decydujących goli rzucił Bartosz Konitz. Były reprezentant kraju przyczynił się do zwycięstwa 29:28 z ThSV Eisenach (trzy bramki).

Patryk Foluszny nie wstał z ławki HSC 2000 Coburg, a poważnie kontuzjowany Mateusz Klinger z Elbflorenz nie wróci do gry w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku

Komentarze (0)