Ekipę Skjern w rewanżu czekało trudne zadanie, bo miała do odrobienia sześciobramkową stratę z pierwszego pojedynku. Jednakże szczypiorniści z Nantes mieli wszystko pod kontrolą i po wyjazdowym remisie (27:27) zapewnili sobie historyczny awans do turnieju finałowego LM.
Piłkarze ręczni HBC wyszli na konfrontację bardzo skoncentrowani i mocno rozpoczęli zawody, bo w 10. minucie za sprawą Dominika Kleina wyszli na prowadzenie 6:2. Goście postawili na agresywną defensywę, z którą nie mogli poradzić sobie gospodarze.
Umiejętnie poczynaniami wicemistrzów Francji kierowali doświadczeni rozgrywający Eduardo Gurbindo oraz Nicolas Claire. Natomiast na ich skuteczne zagrania starał się odpowiadać Kasper Sondergaard, ale pierwsza połowa zawodów zakończyła się triumfem przyjezdnych 15:12.
Po zmianie stron zawodnicy Skjern Handbold musieli postawić wszystko na jedną kartę i przyspieszyć swoją grę, jeżeli myśleli o odwróceniu losów tej rywalizacji. Świetnie radził sobie Sondergaard, którego wspomagali Bjarte Myrhol i Markus Olsson. To dzięki nim miejscowy klub w 44. minucie wygrywał 22:18 i miał nadzieję, że uda mu się pójść za ciosem.
W ważnym momencie HBC Nantes wstrząsnął Kirył Łazarow, a swoje trzy grosze w ostatnim kwadransie batalii dorzucił Nicolas Tournat. Ostatecznie starcie zakończyło się remisem 27:27 i w Final Four LM, które zostanie rozegrane w dniach 26-27 maja w Kolonii, wystąpi ekipa z Francji.
Liga Mistrzów, ćwierćfinał (2. mecz):
Skjern Handbold - HBC Nantes 27:27 (12:15)
Najwięcej bramek: dla Skjern Handbold - Kasper Sondergaard 8, Bjarte Myrhol i Markus Olsson - po 4; dla HBC Nantes - Eduardo Gurbindo 6, Dominik Klein 5, Nicolas Tournat i Nicolas Claire - po 4.
W pierwszym meczu: 33-27 dla HBC Nantes.
W dwumeczu: 60:54 dla HBC Nantes.
Awans do Final Four: HBC Nantes.
ZOBACZ WIDEO Niesamowita seria Barcelony dobiegła końca!