W środę Wybrzeże Gdańsk po raz pierwszy w tym sezonie wystawiło pełną szesnastkę zawodników do protokołu. Po kontuzji nieoczekiwanie wrócił Hubert Kornecki, który dołączył do innych rekonwalescentów - Marka Marciniaka oraz Adriana Kondratiuka.
To jednak zawodnicy Krzysztofa Lipki zaczęli doskonale spotkanie. Świetnie spisywał się kołowy Piotr Krępa, a po trafieniu Wiktora Kawki, w 10. minucie było już 2:7, a dodatkowo zawodnicy z Gdańska łapali kary. Od tego momentu przyjezdni jednak nie istnieli na boisku.
Stal grała zbyt pasywnie w ataku, a Wybrzeże mimo że nie grało bezbłędnie, konsekwentnie odrabiało straty. Z biegiem czasu kolejne błędy wymuszały kolejne złe decyzje gości, a im szybsza gra, tym lepiej wyglądała gra Wybrzeża Gdańsk.
Po raz pierwszy w meczu gospodarze wyszli na prowadzenie w 22. minucie, kiedy bramkę na 9:8 rzucił Łukasz Rogulski. Od tego momentu Marcin Lijewski mógł już tylko bić brawa swoim zawodnikom. Każdy błąd Stali był karcony przez gospodarzy, a wynik I połowy - 18:11 - ustalił Michał Bednarek.
Na początku drugiej połowy po świetnej akcji Jacka Suleja, przewaga Wybrzeża wzrosła już do ośmiu bramek. Wydawało się, że wynik meczu jest już przesądzony, jednak w tym momencie zaczęli atakować mielczanie, którzy nie mieli już nic do stracenia i zmniejszyli różnicę do czterech trafień.
Wybrzeże nie oddało jednak zwycięstwa w tym ciekawym dla kibiców spotkaniu. Gospodarze grali zbyt solidnie i nawet skuteczna gra Rafała Krupy nie mogła zaszkodzić drużynie znad morza. Spotkanie zakończyło się rezultatem 28:26 i gdańska ekipa zdobyła ważne cztery punkty do ligowej tabeli.
Wybrzeże Gdańsk - SPR Stal Mielec 28:26 (18:11)
Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski - Wróbel 5, Rogulski 4, Adamczyk 4, Prymlewicz 4, Kostrzewa 4, Bednarek 2, Sulej 3, Kondratiuk 1, Kornecki 1, Komarzewski, Podobas,
Karne: 0/1.
Kary: 14 min. (Wróbel, Adamczyk - po 4 min., Rogulski, Bednarek, Kornecki, Adamczyk - po 2 min.).
SPR Stal: Wiśniewski - Krupa 8, Krępa 6, Wilk 4, Mochocki 3, Kawka 2, Janyst 1, Chodara 1, Saraljić 1, Wojkowski, Cuzic, Kłoda
Karne: 3/4.
Kary: 6 min. (Krępa 4 min., Kawka - po 2 min.).
Sędziowie: Rajkiewicz, Tarczykowski (Szczecin).
Delegat ZPRP: Piotr Brenk (Gniezno).
ZOBACZ WIDEO Lewandowski był w odpowiednim miejscu i czasie - skrót meczu Bayern - Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Zgadzam się z Miki a szczególnie 5 minut końcowe I połowy to masakra. Tyle bramek w 5 minutach stracić z kontry i po błędach własnych to jakby juniorzy grali. Za trener Czytaj całość