Tegoroczna przygoda mistrzyń Polski w europejskich pucharach jest dość bolesna. W fazie grupowej drużyna, którą wówczas prowadziła Agnieszka Truszyńska, zajęła ostatnie miejsce w grupie A, wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo na arenie międzynarodowej. Wydaje się jednak, że ze względu na ostatnie zmiany w gdyńskim klubie, w EHF Cup łatwiej nie będzie.
Vistal ma w tym roku spore problemy. Olbrzymie kłopoty finansowe ma dotychczasowy główny sponsor klubu, co ma wpływ na drużynę. Z zespołu odeszły już najbardziej doświadczone zawodniczki - Małgorzata Gapska, która przez lata pełniła funkcję kapitan drużyny, a ponadto treningi zawiesiła Patrycja Kulwińska.
Piątkowy mecz będzie pierwszym, w którym drużynę poprowadzi nowy trener - Giennadij Kamielin, znany doskonale z pracy w wielu polskich klubach. Zespołu nie omijają też kontuzje. Ze względu na uraz Joanny Szarawagi, jedyną kołową jest 20-letnia Marta Śliwińska. Kontuzje leczą ponadto Aneta Łabuda i Martyna Borysławska.
Rywal gdynianek w swojej lidze, Grundigligaen, plasuje się obecnie na siódmym miejscu w tabeli, jednak ostatnie kolejki były niezwykle udane dla Byasen Trondheim, który wygrał 4 z 5 spotkań. Zespół ten w sezonie 2016/17 zajął ostatnie miejsce w fazie grupowej EHF Cup, a większość składu stanowią w nim zawodniczki z Norwegii. Jedynymi szczypiornistkami spoza tego kraju są Chorwatka Teodora Tomac, która pełni rolę kapitana oraz Islandka Helena Orvarsdottir.4
Vistal Gdynia - Byasen Handball Elite Trondheim - 05.01.2018 godz. 19:00
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piękne "nożyce" piłkarza Realu. Można oglądać bez końca
nowa strona klubu już nie nazywa się vistal tylko gtpr
kolejny utytułowany klub w Gdyni upadnie lub będzie wegetował bez sukcesów jak Basket czy Asse Czytaj całość