Polki przepustkę na MŚ uzyskały dzięki "dzikiej karcie" przyznanej przez IHF. Biało-Czerwone przystępowały do starcia ze Szwedkami podbudowane zwycięstwem w mocno obsadzony turnieju w Craiovie (triumfy z Rumunią, Brazylią i Macedonią).
Od początku rywalizacji polskie szczypiornistki dotrzymywały kroku wyżej notowanym rywalkom, a ich grą umiejętnie kierowała Karolina Kudłacz-Gloc (4:4 w 6. minucie potyczki).
Na boisku trwała wymiana ciosów, zaś podopieczne Leszka Krowickiego przejawiały agresję w defensywie, co przyniosło oczekiwane efekty. W trudnych momentach polską ekipę ratowała bramkarka Adrianna Płaczek. Zespół z Polski zaczął przyspieszać w 25. minucie i tuż przed przerwą - w głównej mierze za sprawą Kingi Achruk - wypracował sobie dwie bramki przewagi, schodząc do szatni przy prowadzeniu 17:15.
Po zmianie stron reprezentantki Polski nie zamierzały zwalniać tempa, a udanie radziła sobie obrotowa Joanna Drabik, która szczególnie dobrze współpracowała z Kudłacz-Gloc.
W szwedzkiej ekipie nieźle poczynały sobie Nathalie Hagman i Jamina Roberts, lecz to było za mało na dobrze dysponowane tego dnia polskie zawodniczki (19:26).
Wciąż jak natchniona grała Achruk (zakończyła batalię z dorobkiem 9 goli i tytułem MVP meczu), która często trafiała do bramki przeciwnika. Biało-Czerwone już do końca zawodów kontrolowały boiskowe wydarzenia i odniosły cenny triumf 33:30 nad drużyną Trzech Koron.
W niedzielę (3 grudnia) Polska zmierzy się o godzinie 14:00 z Czechami, które w swoim pierwszym spotkaniu mundialu ograły Argentynę 28:22.
MŚ 2017 kobiet, 1. kolejka gr. B:
Szwecja - Polska 30:33 (15:17)
Szwecja: Bundsen, Idehn - Toft Hansen 3, Mellegard 5, Ekenman-Fernis 2, Stroemberg, Roberts 4, Gustin, Westberg, Lagerquist 1, Gullden 5, Blomstrand 2, Hagman 5, Jacobsen, Alm 3.
Karne: 4/5.
Kary: 8 min. (Mellegard, Roberts, Lagerquist i Alm - po 2 min.).
Polska: Płaczek, Gawlik - Achruk 9, Kobylińska 2, Kozłowska, Kudłacz-Gloc 7, Lisewska, Roszak 1, Urtnowska 2, Zych, Górna, Grzyb 6, Janiszewska 2, Zawistowska, Drabik 4, Szarawaga.
Karne: 6/7.
Kary: 10 min. (Kobylińska, Grzyb, Janiszewska, Szarawaga i Achruk - po 2 min.).
MVP: Kinga Achruk (Polska).
Sędziowali: Robert Schulze i Tobias Tonnies (Niemcy).
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus: Musimy wyjść z tej grupy