2 
Ostatnie derby w 2017 roku mają znaczenie nie tylko prestiżowe. Na parkiecie leżą cztery punkty, a biorąc pod uwagę pozycje zespołów, to zdobycz bezcenna. Zagłębie i Chrobry rywalizują o czwarte miejsce w Grupie Granatowej, premiowane lepszym rozstawieniem w barażach o Rundę Finałowa. Na razie zgromadziły po 14 punktów.
Na dobrym występie szczególnie zależy szczypiornistom Chrobrego. Tydzień wcześniej przed własną publicznością zagrali słabe zawody przeciwko Gwardii, byli bardzo nieskuteczni, a pomimo to do końca walczyli o zwycięstwo. O porażce 23:24 przesądziły niewykorzystane sytuacje sam na sam w ostatnich minutach.
W Głogowie nikt nie ukrywa, że nieudany występ z Gwardią odcisnął na zawodnikach piętno. Graczom Chrobrego uciekły bardzo ważne "oczka", dzięki którym zdecydowanie przybliżyliby się do czwartej lokaty. - Liczę, że po nieszczęśliwym meczu z Gwardią nasza determinacja będzie na tyle duża, że pozwoli na odniesienie zwycięstwa - stwierdził Jarosław Cieślikowski, trener Chrobrego. Szkoleniowiec ponownie będzie musiał umiejętnie tasować składem. Do gry niezdolni są bowiem dwaj skrzydłowi, Michał Bartczak i Marek Świtała. Do ostatniej chwili na decyzję o występie poczeka Mariusz Gujski.
Kadrowo stabilniejsze jest Zagłębie, ale Miedziowi też mają swoje problemy. Rzucają sporo bramek, za to tracą ich jeszcze więcej. Przy identycznym dorobku jak Chrobry, mają zdecydowane ujemny bilans zysków i strat. Poza tym nikt nie powątpiewa w siłę Zagłębia na skrzydłach: każdy ligowy trener widziałby w składzie Arkadiusza Morytę i Jana Czuwarę, a ostatnio błysnął jeszcze Krystian Bondzior. Nieco brakuje wsparcia z drugiej linii, choć głogowianie ostrzegają m.in. przed Andersonem Mollino.
Prawy rozgrywający dysponuje potężnym rzutem i na pewno sprawdzi czujność duetu Rafał Stachera - Michał Kapela.
PGNiG Superliga, 10. kolejka:
Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin / 18.11.2017, godz. 18.00
ZOBACZ WIDEO Apoloniusz Tajner: Chcemy zorganizować prolog PŚ w skokach w październiku
Który zespół wygra derby Dolnego Śląska? 
