Rumuńskiej drużyny nie ma co nikomu przedstawiać. W sezonie 2015/16, CSM Bukareszt wygrała całe rozgrywki, a przed rokiem zajęła 3. miejsce. W drużynie ze stolicy Rumunii gra wiele znakomitych zawodniczek, a ekipę CSM prowadzi Helle Thomsen.
W drużynie z Bukaresztu występują m.in. światowej klasy zawodniczki Cristina Neagu, czy Isabelle Gullden. Na inaugurację Ligi Mistrzyń o sile CSM przekonały się zawodniczki RK Krim Mercator, a mecz w Rumunii zakończył się wynikiem aż 30:18.
Vistal przegrał natomiast z niżej notowanymi od CSM zawodniczkami mistrzyń Danii z Nykobing Falster. Co prawda momentami młody zespół Agnieszki Truszyńskiej grał jak równy z równym, jednak więcej argumentów było po stronie gospodyń.
Teraz to gdynianki zagrają przed własną publicznością, jednak nie ma co ukrywać, to spotkanie będzie dla nich przede wszystkim okazją do nauki, a może być ona bolesna. Wiemy już, że w środę na parkiet nie wybiegnie Joanna Kozłowska, która doznała w Danii urazu. By choć przeciwstawić się rywalkom, tym razem bramkostrzelne nie mogą być tylko Aleksandra Zych i Martyna Borysławska, tylko cały zespół.
Vistal Gdynia - CSM Bukareszt - 11.10.2017 godz. 20:00
ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew zachwycony: Jestem dumny. To transferowy hit
Czy Vistal zdoła się przeciwstawić zespołowi CSM Bukareszt? 
