Chociaż ekipa Walczaka przegrała, to on zaliczył bardzo udany występ. Spotkanie zakończył z czterema trafieniami na koncie, ale co najistotniejsze - rzucał ze stuprocentową skutecznością.
Jego zespół nie miał jednak wielkich szans w starciu z Pays d'Aix UC. Massy Essonne HB zaliczyło kolejną wysoką porażkę i ostatecznie uległo czternastoma trafieniami 19:33. Gospodarze od początku meczu spokojnie kontrolowali jego przebieg, Walczak i spółka mogli tylko obserwować tablicę z wynikami i patrzeć, w jakim tempie przeciwnicy im odjeżdżają. Kluczem do ich sukcesu było przede wszystkim popełnienie mniejszej liczby błędów - dziesięciu, przy aż dwudziestu zgubionych piłkach przez Massy.
Szczęścia nie miał też zespół Rafała Przybylskiego. Rozgrywający znów nie pojawił się na boisku, a jego ekipa poległa w starciu z Paris Saint-Germain HB. Spotkanie było zacięte i wyrównane mniej więcej do 20. minuty. Później to goście przejęli kontrolę nad rezultatem. Znów formą zaimponował Uwe Gensheimer - zdobywca jedenastu trafień, kilka ważnych piłek odbił Thierry Omeyer, swoje dołożył Luka Karabatić i paryżanie mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa.
Lidl Starligue, 3. kolejka:
Pays d'Aix UC - Massy Essonne HB 33:19 (15:9)
Najwięcej bramek: dla Pays - Camarero Jordan 4, Minne Aymeric, Andreu Candau Jua, Darko Cingesar, Goni Leoz Iosu, Siergiej Onufrjenko - po 3; dla Massy - Patryk Walczak, Sall Ibrahima, Mirko Herceg - po 4
Fenix Toulouse HB - Paris Saint-Germain HB 27:34 (15:21)
Najwięcej bramek: dla Fenix Tolouse - Jordan Bonilauri 6, Pierric Chelle, Ilic Nemanja - po 5, dla PSG - Uwe Gensheimer 11, Luka Karabatić 5, Luka Stepancić, Sander Sagosen - po 4
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga. Tak się zdobywa uznanie! Efektowne "wrzutki" Wybrzeża Gdańsk