W poprzednim sezonie Challenge Cup wywalczył niemiecki VfL Oldenburg w którym występowała Dagmara Kowalska a którego trenerem był i nadal jest Leszek Krowicki. W tym roku w finale bardziej prestiżowego Pucharu EHF ma szansę zagrać Karolina Kudłacz. Jej zespół musi jednak obronić 10-bramkową przewagę z pierwszego meczu. Wydaje się to zadanie niezbyt trudne jednak w sporcie wszystko jest możliwe. HC Lipsk musi jednak podejść do tego spotkania bardzo skoncentrowany. Niemki w tym sezonie nie zremisowały na wyjeździe nawet jednego meczu - wszystkie przegrały. Rosjanki są u siebie bardzo groźne i nie raz pokazywały, że są w stanie wygrywać i większą przewagą. Czy jednak odrobią tę stratę. Wydaje się jednak, że raczej nie i po raz kolejny polska zawodniczka powalczy o zwycięstwo w europejskich rozgrywkach. Na koniec warto wspomnieć, że mecz ten poprowadzi polska para sędziowska - Marek Baranowski i Bogdan Lemanowicz.
Kto poza HC Lipsk znajdzie się w finale ciężko przewidzieć bowiem w pierwszym meczu pomiędzy C.S. Rulmentul-Urban Brasov a S.D. Itxako padł remis 23:23. Rewanż, który rozegrany zostanie w Rumunii niekoniecznie w korzystniejszej sytuacji stawia gospodynie. Te będą pod dużą presją związaną z koniecznością awansu do finału a tam wywalczenia głównego trofeum. W pierwszym pojedynku obie ekipy zagrały po jednej dobrej połowie. Teraz ta, która lepiej wytrzyma ciśnienie związane z półfinałem, awansuje dalej.
Program rewanżowych meczów 1/2 finału Pucharu EHF:
HC Dinamo Wołgograd - HC Lipsk (18.04, godz. 14.00)
Pierwszy mecz: 25:15 dla HC Lipsk.
C.S. Rulmentul-Urban Brasov - S.D. Itxako (18.04, godz. 18.00)
Pierwszy mecz: 23:23.