W tym artykule dowiesz się o:
Trzy zespoły mają za sobą łącznie trzy spotkania, które rozgrywano systemem 2x25 minut. Najbardziej wyrównany był pierwszy mecz, w którym prowadzony przez Jarosława Knopika KPR Ruch Chorzów do końca walczył o zwycięstwo, ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 25:24.
Drużyna Rafała Przybylskiego po przegranej w meczu z Ruchem, zdołała się podnieść i zwyciężyć z Koroną Handball Kielce. Już do przerwy Piotrcovia wypracowała sobie trzybramkową zaliczkę, by ostatecznie zwyciężyć 28:23. Na koniec zmierzyły się dwa zespoły, które w ubiegłym sezonie występowały w I lidze kobiet. Tym razem KPR Ruch Chorzów zdołał w starciu z Koroną Handball Kielce wygrać dużo łatwiej, niż w pierwszym pojedynku. Spotkanie zakończyło się rezultatem 25:15, a ciekawostką jest fakt, że w barwach Ruchu zaprezentowała się testowana Katarzyna Piecaba, która w ubiegłym sezonie grała w barwach drużyny Tomasza Popowicza, Korony Handball. KPR Ruch Chorzów - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 25:24 Korona Handball Kielce - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 23:28 KPR Ruch Chorzów - Korona Handball Kielce 25:15
ZOBACZ WIDEO: Polski skialpinista chce wrócić na K2. Ma nowy pomysł, jak zjechać ze szczytu
Czy KPR Ruch Chorzów utrzyma się w PGNiG Superlidze kobiet? 
na Instagramie 
na Facebooku 
