Lovro Jotić nie dla Orlen Wisły Płock. Chorwat w Aalborgu

To, że Jotić opuści RK PPD Zagrzeb, było niemal pewne. 22-latek przegrywał rywalizację na środku i dyrektor sportowy klubu Ante Ancić nie ukrywał, że rozgrywający musi rozglądać się za nowym klubem.

Paweł Paczkowski dłużej zawodnikiem Vive Tauronu Kielce. Nowa umowa rozgrywającego

Mówiło się głównie o rocznym wypożyczeniu utalentowanego Chorwata. Jotić jest bowiem jednym z młodzieżowych mistrzów Europy z 2013 roku i w Zagrzebiu wiązano z nim spore nadzieje. W swoim składzie widziała go m.in. Orlen Wisła Płock.

Po odejściu do Picku Szeged Dmitrija Żytnikowa Nafciarze mają tylko jednego klasycznego środkowego, Marko Tarabochię. Jeżeli wicemistrzowie Polski chcą zaistnieć w Lidze Mistrzów, pozyskanie nowego rozgrywającego to konieczność. Na środku może wystąpić także nowy nabytek Nemanja Obradović, ale warunkami (200 cm, 105 kg) bliżej mu do lewego rozgrywającego.

Na razie Orlen Wisła musi obejść się smakiem. Aalborg Handbold sprzątnął jej Chorwata sprzed nosa. Mistrzowie Danii wystąpią w Lidze Mistrzów i potrzebują szerszej kadry. O dziwo, udało im się dojść do porozumienia z PPD Zagrzeb i Jotić podpisał dwuletnią umowę. Być może na decyzję wpłynęło niedawne losowanie Ligi Mistrzów. Aalborg trafił do innej grupy niż Orlen Wisła i RK PPD.

Nafciarze mogą żałować, że nie udało im się pozyskać Chorwata. 22-latek nie zdołał jeszcze zaistnieć w seniorskim handballu, ale sporo o jego potencjale mówi fakt, że podczas styczniowych mistrzostw świata terminował u boku Luki Cindricia i Domagoja Duvnjaka.

ZOBACZ WIDEO Morderczy triatlon dla najtwardszych: DATEV Challenge Roth 2017 (WIDEO)