Transfer może mieć związek z przedwczesnym zakończeniem kariery przez Kima Ekdahla Du Rietza. Zaledwie 28-letni Szwed rozstał się z parkietem i zamierza poświęcić się... podróżom. Wprawdzie od sezonu 2018/2019 w Mannheim zagra Steffen Faeth, ale mistrzowie Niemiec potrzebowali zawodnika, który zastąpi tymczasowo zastąpi Du Rietza.
W ataku lukę po Szwedzie postara się wypełnić Momir Rnić z Melsungen, Kristian Bliznac szykowany jest natomiast do gry głównie w obronie. Nowy nabytek Lwów przez trzy lata poznał smak Bundesligi w barwach HSG Wetzlar. Potem przeniósł się do Kadetten Schaffhausen, a w ostatnim sezonie świętował mistrzostwo Norwegii z Elverum Handball.
Bliznac jest czwartym wzmocnieniem Rhein-Neckar Loewen. Wcześniej Lwy zakontraktowały jego utalentowanego rodaka, Jerry'ego Tollbringa, Bogdana Radivojevicia z Flernsburga i wspomnianego Rnicia.
Z wielkiej trójki Bundesligi nie tylko RNL dokonało ratunkowego transferu. SG Flensburg-Handewitt w pośpiechu szukał zastępcy kontuzjowanego Kevina Moellera (wybór padł na Rasmusa Linda). THW Kiel musiało zakontraktować Emila Oforsa, bowiem na kilka miesięcy z gry wypadł Raul Santos.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca