Brazylijczycy przypieczętowali awans zwycięstwem

PAP/EPA / Beate Oma Dahle / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Brazylii
PAP/EPA / Beate Oma Dahle / Na zdjęciu: szczypiorniści reprezentacji Brazylii

Nie tak wyobrażali sobie Hiszpanie swój występ na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych - w ostatnim meczu rundy głównej gracze z Półwyspu Iberyjskiego musieli uznać wyższość Brazylijczyków, którzy byli już pewni awansu do 1/4 finału imprezy.

W tegorocznym czempionacie Brazylijczycy mierzyli się z czterema europejskimi zespołami - Norwegią, Portugalią, Szwecją i Hiszpanią. Bilans? Trzy zwycięstwa, jedna porażka. Przegrali jedynie z rewelacją turnieju - Portugalią. Ich wygrane z pozostałymi drużynami można uznać za naprawdę imponujące - Norwegowie to jedni z gospodarzy turnieju, ekipa, która przed starem zawodów miała ogromne oczekiwania i ambicje, Szwedzi to przecież aktualni brązowi medaliści mistrzostw Europy, a Hiszpanie zaledwie pół roku temu stanęli na najniższym stopniu podium w turnieju olimpijskim.

I to właśnie z Hiszpanów szczypiorniści z Ameryki Południowej pokonali na zakończenie rundy głównej. Brazylijczycy zdecydowanie lepiej zaczęli spotkanie, szybko zdołali zbudować trzybramkową przewagę i nie mieli większych problemów z jej utrzymywaniem.

Jordi Ribera dał szansę kilku młodym zawodnikom - na boisku pojawili się miedzy innymi Petar Cikusa Jelicic, Djorde Cikusa Jelicic, ale też Jan Gurri czy Ian Barrufet. Bracia Cikusa starali się napędzać ofensywę Hiszpanów i jeszcze przed przerwą zdołali zmniejszyć przewagę rywali do jednego trafienia.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

Po wyjściu z szatni Hiszpanie błyskawicznie doprowadzili do remisu, a chwilę później wyszli nawet na prowadzenie 16:15. Brazylijczycy jednak na więcej im nie pozwolili, poszli na wymianę ciosów, a po wyrównanym fragmencie zdołali rzucić trzy bramki z rzędu, czym wybili rywali z rytmu.

Europejczycy jednak cały czas próbowali naciskać, zaliczyli świetną serię czterech trafień z rzędu, znów doprowadzili do wyrównania po 22, ale końcówka należała do graczy z Ameryki Południowej. Hiszpanie w ostatnich sekundach mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu, ale jej nie wykorzystali.

Ostatecznie ekipa Ribery zakończy mistrzostwa na osiemnastym miejscu - to najgorszy występ Hiszpanów na czempionacie globu w historii. Brazylijczyków czeka natomiast piekielnie trudne zadanie - w ćwierćfinale imprezy zmierzą się z prezentującymi kosmiczny poziom gospodarzami - Duńczykami.

MŚ 2025, grupa III:

Hiszpania - Brazylia 25:26 (13:14)

Komentarze (0)