Bundesliga: Wyszomirski nadal zagrożony spadkiem. Trudna sytuacja Lemgo

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski

TBV Lemgo Piotra Wyszomirskiego nie dowiozło do końca spotkania dwubramkowego prowadzenia i w meczu z bezpośrednim konkurentem do utrzymania, TVB 1898 Stuttgart, zaledwie zremisowało 24:24. Na pozycję lidera Bundesligi wskoczyło Rhein-Neckar Loewen.

30. kolejka była jedną z najważniejszych dla szczypiornistów z Lemgo. Zwycięstwo z TVB 1898 Stuttgart oznaczałoby ucieczkę ze strefy spadkowej. Po meczu przyzwoicie spisujący się Piotr Wyszomirski (6 parad, 27 proc. skuteczności) nie mógł być jednak w pełni zadowolony z rozwoju wypadków.

W 56. minucie Tim Hornke wykorzystał rzut karny i dał Lemgo prowadzenie 24:22. Trener Markus Baur nie czekał na rozwój wypadków, poprosił o czas i udzielił, jak się okazało, niezbędnych wskazówek. TVB 1898 zerwało się do odrabiania strat, w końcu stuttgartczycy także mieli nóż na gardle. Dominik Weiss na 45 sekund przed syreną doprowadził do remisu 24:24.

Lemgo mogło odpowiedzieć, ale solidna gra w obronie uratowała TVB. Na rzut rozpaczy zdecydował się jeszcze Azat Waliulin, trafił jednak w ręce Weissa. Drużyna Wyszomirskiego wciąż traci oczko do bezpiecznej lokaty i do ostatniej kolejki TBV będzie nerwowo spoglądać na tabelę. Atutem Lemgo jest niezły kalendarz w najbliższych kolejkach. Decydujący może okazać się mecz 34. serii gier z VFL Gummersbach.

Niewykluczone, że z Bundesligą pożegnają się trzy "polskie" zespoły. Wprawdzie HSC 2000 Coburg Patryka Folusznego po zwycięstwie z Gummersbach przedłużył swoje szanse na utrzymanie, ale sytuacja beniaminka nadal jest nie do pozazdroszczenia. Nad przepaścią także Bergischer HC Macieja Majdzińskiego, które w 30. kolejce zremisowało 18:18 z Wetzlar. Obaj Polacy nie znaleźli się w kadrach meczowych.

ZOBACZ WIDEO Królewscy krok od mistrzostwa. Zobacz skrót meczu Celta - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]

Ostre strzelanie urządzili sobie mistrzowie Niemiec z Mannheim. Lwy wygrały 33:23 z Balingen i zatarły złe wrażenie z ostatniej kolejki, kiedy to Rhein-Neckar Loewen męczyło się z Bergischer. Po raz kolejny kolegom z pola pomogli bramkarze. Mikael Appelgren otarł się o skuteczność rzędu 50 proc., świetne epizody zaliczył Lukas Bauer, zastępca kontuzjowanego Andreasa Palicki. Do czasu niedzielnego meczu Flensburga w Erlangen, mistrzowie Niemiec będą liderami tabeli.

DKB Handball Bundesliga (30. kolejka):

Rhein-Neckar Loewen - HBW Balingen-Weilstetten 33:23 (18:11)
Najwięcej bramek: dla RNL - Gudjon Valur Sigurdsson 7, Harald Reinkind 5; dla Balingen - Sascha Ilitsch, Julian Krieg - po 4

HSC 2000 Coburg - VfL Gummersbach 31:30 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Coburga - Steffen Cossbau 11, Nico Budel 6; dla Gummersbach - Christoph Schindler 8, Andreas Schroeder 5

Bergischer HC - HSG Wetzlar 18:18 (9:10)
Najwięcej bramek: dla Bergischer - Fabian Gutbrod 4, Thor Arnor Gunnarson 3; dla Wetzlar - Tobias Hahn, Philipp Weber - po 4

TBV Lemgo - TVB 1898 Stuttgart 24:24 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Lemgo - Andrej Kogut 6, Jonathan Stenbacken, Patrick Zieker, Tim Hornke - po 4; dla TVB - Bobby Schagen 6, Marian Orlowski 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Źródło artykułu: