Faworytkami sobotniego meczu były zawodniczki z Lublina, które plasują się w środkowej części tabeli I ligi kobiet. Zamykający tabelę Sambor w ostatnim czasie zrobił jednak postępy i od początku to drużyna z Pomorza objęła prowadzenie. Gdy trafiła Daria Majocha, w 4. minucie było już 3:0 dla gospodyń.
MKS AZS UMCS Lublin szybko zniwelował niemal całą stratę, jednak tczewianki potrafiły utrzymać przez długi czas przewagę. Po rzucie Justyny Domnik, w Tczewie widniał rezultat 7:4. Po raz pierwszy lublinianki wyszły na prowadzenie w 21. minucie, gdy do bramki Sambora trafiła Patrycja Kozak.
Pierwsza połowa do samego końca była niezwykle wyrównana, ostatecznie 14:13 wygrał Sambor Tczew. Po zmianie stron obie ekipy grały przez długi czas równo, aż w końcu MKS AZS UMCS zaczął przeważać.
Zespół Izabeli Puchacz zdobył trzy bramki z rzędu i po rzucie Justyny Horbowskiej-Zaranek, w 42. minucie wyszedł na rekordowe, trzybramkowe prowadzenie. W 52. minucie, gdy trafiła Magdalena Markowicz, na tablicy wyników widniał rezultat 20:24. Od tego czasu bramki rzucały już tylko gospodynie. Pościg rozpoczęła Magdalena Maszota, dwa razy celnie trafiła Oktawia Majorowska, a wynik w ostatniej minucie ustaliła Justyna Domnik. Ostatecznie obie drużny podzieliły się punktami.
ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: To, co zrobił Kamil Stoch, jest niesamowite. Wyczyn godny mistrza!
Sambor Tczew - MKS AZS UMCS Lublin 24:24 (14:13)
Sambor: Skonieczna, Klarkowska - Domnik 9, Siekańska 4, Maszota 4, Majocha 2, Michalska 2, Majorowska 2, Górecka 1 oraz Duszyńska, K.Wańczyk, Meger, Hawryszko.
Karne: 4/7.
Kary: 10 min. (Hawryszko 4 min., Majorowska, Michalska, Majocha - po 2 min.).
MKS AZS UMCS: Gruszecka - Szyszkowska 6, Markowicz 5, Jarosz 4, Raczyńska 3, Blaszka 3, Kozak 1, Horbowska-Zaranek 1 oraz Nazar, Ziętek, Tatara.
Karne: 2/5.
Kary: 12 min. (Horbowska-Zaranek 6 min. - cz.k., Kozak 4 min., Jarosz 2 min.).
Sędziowie: Dobosz, Piernicki.