Decyzja o włączeniu Jurasika do sztabu drużyny z hutniczego miasta to efekt fatalnie rozpoczętej rundy rewanżowej rozgrywek. W siedmiu spotkaniach w 2017 roku KSZO zdobyło tylko jeden punkt i obecnie zajmuje 12. miejsce, które jest zagrożone degradacją do II ligi.
- Jesteśmy mocno rozczarowani wynikami w tej rundzie. Znaleźliśmy się w miejscu w jakim nie chcemy być jako klub. Priorytetem jest utrzymanie pierwszej ligi i powrót na właściwe tory zrównoważonego rozwoju - mówi wiceprezes ostrowieckiego klubu i bramkarz KSZO Odlewni, Karol Szewczyk.
Jurasik ma za sobą już pierwszy trening ze szczypiornistami KSZO. Były zawodnik Vive Tauronu pozytywnie patrzy w przyszłość i widzi w zespole potencjał, który wspólnie z Radowieckim postarają się wykorzystać już w najbliższym spotkaniu z KSSPR Końskie.
- Trener Jurasik ma nam pomóc w osiągnięciu celów, jakie są teraz przed nami. Liczymy na jego doświadczenie, charyzmę i umiejętności trenerskie. Do końca sezonu pozostało sześć meczów i wszystko nadal w naszych rękach. Jestem przekonany, że przyjście Mariusza wpłynie pozytywnie na zespół i wyniki - dodaje Szewczyk.
Jurasik jako zawodnik w drużynie narodowej rozegrał 207 spotkań i zdobył z nią dwa medale mistrzostw świata - srebrny i brązowy. Jeśli chodzi o karierę trenerską to dotychczas prowadził ekipę NMC Górnik Zabrze oraz zaliczył trzymiesięczny epizod w Sandra Spa Pogoni Szczecin .
ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]